Odpowiadasz na:

W UCK (co prawda w listopadzie) nie robili problemów z cesarką. Wskazania miałam tylko takie, że 1szy poród cc i na USG dziecko "wyglądało" na 4kg (niecałe 3700 się okazało). Wpisali 'podejrzenie... rozwiń

W UCK (co prawda w listopadzie) nie robili problemów z cesarką. Wskazania miałam tylko takie, że 1szy poród cc i na USG dziecko "wyglądało" na 4kg (niecałe 3700 się okazało). Wpisali 'podejrzenie niewspółmierności porodowej' i zrobili. Nikt nie naciskał na "próby naturalne".

zobacz wątek
5 lat temu
~io

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry