Re: Poronienie.
Kasiu, wiem co przeżywasz. Ja niedawno straciłam ciążę - miałam łyżeczkowanie, a po tygodniu okazało się, że dodatkowo mam ciążę pozamaciczną - koszmar. Czasem sobie myśle, że teraz nosiłabym pod...
rozwiń
Kasiu, wiem co przeżywasz. Ja niedawno straciłam ciążę - miałam łyżeczkowanie, a po tygodniu okazało się, że dodatkowo mam ciążę pozamaciczną - koszmar. Czasem sobie myśle, że teraz nosiłabym pod serduszkiem dwa brzdące. Los chciał inaczej i najwyraźniej tak miało być. Psychicznie to najbardziej wkurzało mnie biadolenie wszystkich dookoła. Prawda jest taka, że sama musisz się z tym uporać, bo tylko Ty wiesz co przeżywasz. Na pocieszenie ( o ile można tak to nazwać) pomyśl, że jest wiele kobiet które przeszły przez to samo, a teraz mają dzieciaczki. I ja tą myślą się pocieszam, że kiedyś też zostanę mamą - i Ty też :)
zobacz wątek