Odpowiadasz na:

Re: Poronienie.

lunaa - nie rozumiem Twojego "bulwersu", i wypowiedzi "Poza tym jak ktoś ma siłe myśleć o kasie w momencie takiej tragedii, to współczuje."

To trochę tak, jakbyś potępiała wypąłtę... rozwiń

lunaa - nie rozumiem Twojego "bulwersu", i wypowiedzi "Poza tym jak ktoś ma siłe myśleć o kasie w momencie takiej tragedii, to współczuje."

To trochę tak, jakbyś potępiała wypąłtę odszkodowania, jak komuś umarł małżonek w wypadku, że ma w takim momencie czelność myśleć o pieniądzach.

Wiadomo, że kasa to nie jest pierwsza rzecz o jakiej się myśli w momencie straty, ale skoro ktoś płaci składki, to czemu ma nie otrzymać należnych pieniędzy z tego czy innego tytułu?

co do "robienie krzywdy kobiecie i jeszcze większe pogrążanie jej w tej tragedii i stracie..."
każda kobieta stratę przeżywa \indywidualnie. Jedna po poronieniu postawi dziecku nagrobek i wyprawi pochówek, bo tego potrzebuje, a druga po prostu wewnętrznie przeżyje żałobę, a po trzeciej spłynie to jak po kaczce, bo to "selekcja naturalna"

zobacz wątek
11 lat temu
Luna-

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry