Widok

Porównanie Pucka i Wejherowa - gdzie lepiej...może ktoś cos wie;)))

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
nie moge sie zdecydowac dlatego gdyby któraś z Was miał jakiekolwiek info piszcie :)))

image

RoDka doczekała sie swojego Nowo(RoDka)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co chciałabys dokładniej wiedzieć?? W sensie mieszkania czy zwiedzania, przyjechania na odpoczynek??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciężko porównywać szpitale. Każdy ma inne wspomnienia związane z porodem. Ja rodziłam w Pucku i gdybym miała podejmować decyzję jeszcze raz, to znowu wbrałabym Puck. Byłam zachwycona tym szpitalem i personelem. Dużo zależy od tego, na kogo trafisz. Musisz wiedzieć że Puck jest nastawiony na poród naturalny i nie ma tam nic "sztucznego". Nie dostaniesz znieczulenia, a cesarkę zrobią Ci w ostateczności. Ja wiedziałam o tym i zdecydowałam się na to. Na szczęście miałam lekki poród. Moja koleżanka rodziła 3 dni później i nie dała rady wyprzeć dziecka. Błagała o cesarkę i znieczulenie. Dopiero po wielu godzinach zdecydowali się ciąć.
Tak naprawdę musisz sama zdecydować. Nikt Ci tu nie pomoże.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kropeczko chodzi o szpital ;)))))

image

RoDka doczekała sie swojego Nowo(RoDka)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym do Pucka nie wrócila za nic w swiecie,moze zle trafilam, no poza oddzialem noworodkowym gdzie byl zupelnie inny swiat.A pozatym to patologia cizazy i porodowka poprostu tragedia,no ale jak juz moje poprzedniczki mówily zalezy na kogo trafisz, widocznie mialam pecha:((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
alex napisał(a):

> Ja bym do Pucka nie wrócila za nic w swiecie,moze zle trafilam,
> no poza oddzialem noworodkowym gdzie byl zupelnie inny swiat.A
> pozatym to patologia cizazy i porodowka poprostu tragedia,no
> ale jak juz moje poprzedniczki mówily zalezy na kogo trafisz,
> widocznie mialam pecha:((


a moze cos wiecej na ten temat?
dlaczego bylo az tak zle? bo samo twierdzenie- okropny szpital to zadna opinia.

i co znaczy "inny swiat" ???

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam niemiłe wspomnienia ze szpitala w Wejherowie.
Ja bym tam już nie wróciła przy nastepnym porodzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i tu zaczynają sie schody...jedna kumpela mówi ze Puck inna ze Wejherowo...wiem juz z opowieści ze tak jak pisałyscie Natura Natura i jeszcze raz natura...na 100% porodów 60% kończy sie cesarką z zielonymi wodami co juz jest chyba norma w Pucku. i jak usłyszalam od koleżanki ze położna rozcinała ją nożyczkami to aż mi sie słabo zrobiło...wiec chyba wybór pada na Wejherowo

image

RoDka doczekała sie swojego Nowo(RoDka)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
RoDka - to chyba jakieś bzdury. Znam wiele dziewczyn, które rodziły w Pucku i nigdy nie słyszałam takich opowieści. Czasem wszystko zależy od tego jaki miałaś poród. To musi być Twoja decyzja.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
musztarda napisał(a):

> alex napisał(a):
>
> > Ja bym do Pucka nie wrócila za nic w swiecie,moze zle
> trafilam,
> > no poza oddzialem noworodkowym gdzie byl zupelnie inny
> swiat.A
> > pozatym to patologia cizazy i porodowka poprostu tragedia,no
> > ale jak juz moje poprzedniczki mówily zalezy na kogo trafisz,
> > widocznie mialam pecha:((
>
>
> a moze cos wiecej na ten temat?
> dlaczego bylo az tak zle? bo samo twierdzenie- okropny szpital
> to zadna opinia.
>
> i co znaczy "inny swiat" ???

Szczerze mówiąc to nie koniecznie chce mi sie do tego wracac, w w ielkim skrócie to powiem tak po przyjeciu mnie do szpitala przelezalam 2 dni na patologii,mimo tego ze powoli odchodzily mi wody, i mialam skurcze,ale niestety za slabe, a przez te 2 dni nikt sie nawet mną nie zaintersowal,nawet KTG mialam w ciagu doby robione tylko raz z czego ne bylam zadowolona bo balam sie o dziecko ze wzgledu na odchodzace wody. Dopiero po 2 dniach trafilam na porodówke, gdzie niby wszystko bylo oki, no pozatym ze po porodzie szyla mnie polozna,a powinien to robic lekarz,a do tego tak mnie poszyla ze po miesiacu wylądowalam w innym juz szpitalu na ponownym cieciu,bo chyab chciala mnie na amen zasszyc. No a dzien po porodzie zrobil mi sie skrzep, po czym polozna najzwyczjaniej w swiecie polozyla mi sie na brzuchu i go wycisnela ze mnie, a po takim krwotoku powienie zbadac mnie lekarz i "wyczyscic" wszystko,ale zaden lekarz mnie nie oglądał. No teraz to wiem ze powinien mnie zbadac lekarz ale wczesniej to niby skąd mialam to wiedziec skoro to byl mój pierwszy poród. jedyne co było super to opieka na oddziale noworodkowym czyli opieka nad dzieckiem.Moja ogolna opinia ze jest to szpital przyjazny dziecku ale napewno nie matce.To by bylo w wielkim skrócie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja siostra i przyjaciółka rodziły w Wejherowie, obie były zadowlone. W styczniu tego roku urodziła tam moja koleżanka córeczkę, mieli prywatną salę w której odbył się poród i tam byli cąły czas, wszystko było ok. Mówiła że była bardzo zadowolona z opieki i obsługi.

http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja rodziłam w Wejherowie i jestem BARDZO zadowolona, co prawda była jedna piguła i jeden lekarz, którzy nacisnęli mi na odcisk, ale w ostateczności zapominam o nich i stwierdzam że było extra. Drugie baby tez tam urodzę, mam nadzieję, że przy tej samej położonej.

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
RoDka - ja mam ten sam problem co Ty, też nie mogłam się zdecydować.
Póki co - jeśli nie będzie żadnych wskazań, że mogą pojawić się komplikacje - zamierzam rodzić w Pucku... od wtorku zaczynam tam szkołę rodzenia... :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie jak narazie jedyny argument przemawiający za porodem w Pucku to to ze mogę iść tam w kapciach bo mieszkam w Pucku...nie wyobrażam sobie chyba żeby ktoś kazał mi rodzić na siłę tylko dlatego ze "tak ważna jest natura"...wiec decyduje sie na Wejherowo, od 08.05 albo od 27.05 idę na Szkołę Rodzenia

image

RoDka doczekała sie swojego Nowo(RoDka)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez wówczas mieszkalam w Pucku i to byl jedyny argument ze poszlam tam rodzic bo do porodu szlam na piechote, no i chcialalm rodzic w wodzie ale niestety nie udalo sie.Jedno co bylo tam fajne to szkola rodzenia,którą prowadzi była siostra oddzialowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miesiac temu znajoma rodzila w Pucku,bardzo sobie chwalila podejscie do pacjenta,opiekę i rady.Nie miala oplaconej zadnej poloznej wiec nic nie wplynelo na ich zachowanie.Podobnie druga kolezanka-tez rodzila w Pucku i tez jest bardzo zadowolona.Zastanawiala sie jeszcze nad Wejherowem,ale wybrala Puck.

Jesi pozwala Ci na to czas,samopoczucie i sytuacja finansowa przejedz sie na trakt porodowy do jednego i drugiego szpitala,łatwiej bedzie podjac Ci decyzję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zdecydowanie Puck, cisza i spokój. Kupowaliśmy z mężem właśnie mieszkanie na nowym osiedlu u https://heweltdeweloper.pl/ i naprawdę moge powiedzieć, że warto.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (116 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...

Catering na chrzciny?? (21 odpowiedzi)

czy moze ktoś by mi polecił jakiś dobry catering na chrzciny?? Pozdrawiam

jak nauczyć pić ze słomki i kiedy? (14 odpowiedzi)

drogie mamy, mój synek ma roczek, chciałaby nauczyć go pić ze słomki, ponieważ on nie lubi pić z...

do góry