Widok
Porysowane obrączki ślubne
Witajcie, mam takie pytanie dot. obrączek.
Jesteśmy 2 miesiące po ślubie i obrączki wyglądają jakby miały z 30 lat. Już po 2-3 tyg. od ślubu były mocno porysowane. Są wykonane z białego złota z dodatkiem żółtych elementów, własnie te białe złoto
jest mocno porysowane, wygląda to fatalnie. Obrączki nie są matowe,
tylko takie "zwykłe", błyszczące.
Razem z żoną nie mamy jakiejś fizycznej pracy, która usprawiedliwiałaby to. Duże rysy są zarówno na obrączce żony, jak i mojej.
Czy to jest normalne że obrączki tak się porysowały?
Pierścionek zaręczynowy żony też jest z białego złota i po 2 latach
wygląda nadal jak nowy (kupiony był w innej firmie).
Obrączki kupiliśmy w firmie "Bogold". Byliśmy z reklamacją, została przyjęta,
producent niby wypolerował je, ale dalej jest to samo, rysy zostały.
Próbowaliśmy oddać ponownie do reklamacji, ale otrzymaliśmy odpowiedź, że rzeczoznawca producenta uznał, że wymiana nam się nie należy.
Co robić w takiej sytuacji?
Jesteśmy 2 miesiące po ślubie i obrączki wyglądają jakby miały z 30 lat. Już po 2-3 tyg. od ślubu były mocno porysowane. Są wykonane z białego złota z dodatkiem żółtych elementów, własnie te białe złoto
jest mocno porysowane, wygląda to fatalnie. Obrączki nie są matowe,
tylko takie "zwykłe", błyszczące.
Razem z żoną nie mamy jakiejś fizycznej pracy, która usprawiedliwiałaby to. Duże rysy są zarówno na obrączce żony, jak i mojej.
Czy to jest normalne że obrączki tak się porysowały?
Pierścionek zaręczynowy żony też jest z białego złota i po 2 latach
wygląda nadal jak nowy (kupiony był w innej firmie).
Obrączki kupiliśmy w firmie "Bogold". Byliśmy z reklamacją, została przyjęta,
producent niby wypolerował je, ale dalej jest to samo, rysy zostały.
Próbowaliśmy oddać ponownie do reklamacji, ale otrzymaliśmy odpowiedź, że rzeczoznawca producenta uznał, że wymiana nam się nie należy.
Co robić w takiej sytuacji?
My mamy taka sama sytuacje,ale przyjaciele Nas uspokoili bo ich obraczki tez sa w takim stanie.Ale powiedzieli Nam ze jak juz sie porysowaly to sie juz nie porysuja bo nie maja jak.No coz jak sie nosi codziennie to sie niszczy wazne ze symbolizuja uczucie a nie to ze sa porysowane:)
macie wszystko porysowane, wszystkie Wasze pierścionki, tylko na wąskich wypukłych obrączkach od pierścionków rys nie widać, na szerokich płaskich obrączkach ślubnych widać wszystko. I to nie są rysy jak nożem w maśle, tylko delikatne zmiany faktury, obrączki Was przetrzymają, a że nie błyszczą się jak nowe to dobrze bo przynajmniej widać jak długo jesteście małżeństwem
My mamy taką samą sytuację po około 3 miesiącach obrączka męża wygląda jakby przeżyła kilka bombardowań i nie wiadomo co jeszcze...jakiś mat...nie ma!Firma przyjęła reklamację. Przeszlifują/wypolerują/nie wiem. Jednak mi się wydaje,że po przeszlifowaniu będzie to samo... Próba złota 585,część miała pół mat a pozostała część była wyszlifowana.Kupiliśmy je w firmie goldrun. Mieli duży wybór,ładnie wyglądały obrączki po zakupie.Do głowy mi nie przyszło że takie coś się może stać z wyrobami jubilerskimi,ponieważ noszę złoto nawet próby 700 i nic się takiego nie dzieje.Nie pracujemy fizycznie.Krzysiek co zrobiłeś w sprawie swoich obrączek?
pozdrawiam
pozdrawiam