Widok
Ja robię zwykłe pikantne naleśniki.
A do farszu daję zmielone ugotowane mięso np z zupy (albo jak robię pasztet, to zostawiam specjalnie), jajko, sóli dużo pieprzu.
Aby było bardziej miękkie to daje trochę namoczonych pokrojonych grzybów leśnych (mogą byc też smażone pieczarki z cebulką) i jeśli lubicie to troszeczkę kapusty kiszonej usmażonej wcześniej.
Zwijam te ktokiety, panieruję w jajku i bułce tartej i smaże na oleju.
A do farszu daję zmielone ugotowane mięso np z zupy (albo jak robię pasztet, to zostawiam specjalnie), jajko, sóli dużo pieprzu.
Aby było bardziej miękkie to daje trochę namoczonych pokrojonych grzybów leśnych (mogą byc też smażone pieczarki z cebulką) i jeśli lubicie to troszeczkę kapusty kiszonej usmażonej wcześniej.
Zwijam te ktokiety, panieruję w jajku i bułce tartej i smaże na oleju.
Farsz:
Najpierw gotuję mięso (np. Łopatkę) w niewielkiej wody (około 2 szkl na 1,5 kg mięsa)z przyprawami (sól, pieprz liśc laurowy i ziele angielskie)długo, bo lepiej się mieli/ miksuje jak jest mocno ugotowane.
Jeśli lubisz mozesz także dodać warzywa (marchew, pietruszkę seler, por lub cebulę).
Później zostawiasz do przestynięcia (tak, zebyś mogła chwycić ręką (lepiej się mieli/miksuje jak jest lekko ciepłe).
W międzyczasie siekasz namoczone grzyby leśne lub smażysz pieczarki z cebulką drobno posiekaną (grzyby suszone najlepiej namoczyć na noc). Możesz także pokroić kapustę kiszona na drobno i ją też obsmażyć , aby zmiękła
No i miksujesz mięso w blenderze albo przez maszynkę - tylko, ze przez maszynkę to ze 2 lub 3 razy razem z warzywami. Ja dolewam także trochę tego rosołu co się gotowało mięso, bo wtedy jest lepsze.
Mieszasz wszystko razem (mięso, grzyby i kapustę). Jeśli jest za suche to dodajesz rosołu z gotowania mięsa. Musisz spróbować, czy farsz nie jest za mdły, wtedy doprawaisz jeszcze przyprawami. Mozesz jeszcze dodać jajko surowe (ja raz daję a raz nie).
zawijasz ten farsz w naleśniki i panierujesz tak jak pisałam wcześniej.
uff, ale elaborat... :) mam nadzieje ze Ci wyjdą...
Najpierw gotuję mięso (np. Łopatkę) w niewielkiej wody (około 2 szkl na 1,5 kg mięsa)z przyprawami (sól, pieprz liśc laurowy i ziele angielskie)długo, bo lepiej się mieli/ miksuje jak jest mocno ugotowane.
Jeśli lubisz mozesz także dodać warzywa (marchew, pietruszkę seler, por lub cebulę).
Później zostawiasz do przestynięcia (tak, zebyś mogła chwycić ręką (lepiej się mieli/miksuje jak jest lekko ciepłe).
W międzyczasie siekasz namoczone grzyby leśne lub smażysz pieczarki z cebulką drobno posiekaną (grzyby suszone najlepiej namoczyć na noc). Możesz także pokroić kapustę kiszona na drobno i ją też obsmażyć , aby zmiękła
No i miksujesz mięso w blenderze albo przez maszynkę - tylko, ze przez maszynkę to ze 2 lub 3 razy razem z warzywami. Ja dolewam także trochę tego rosołu co się gotowało mięso, bo wtedy jest lepsze.
Mieszasz wszystko razem (mięso, grzyby i kapustę). Jeśli jest za suche to dodajesz rosołu z gotowania mięsa. Musisz spróbować, czy farsz nie jest za mdły, wtedy doprawaisz jeszcze przyprawami. Mozesz jeszcze dodać jajko surowe (ja raz daję a raz nie).
zawijasz ten farsz w naleśniki i panierujesz tak jak pisałam wcześniej.
uff, ale elaborat... :) mam nadzieje ze Ci wyjdą...
ja daję ugotowane mięsko :] (najlepiej coś wieprzowego - szynka/karkówka/biodrówka/łopatka + np. skrzydło z indyka)
do tego ugotowaną włoszczyznę(dużo, nie żałować), podsmażoną cebulkę :]
sól, pieprz ziołowy i biały, duuużo majeranku, 1-2 ząbki czosnku :]
taki farsz daję do pasztecików i naleśników ;) krokietów zwykle nie chce mi się robić ;P i poprzestaję na etapie naleśników ;)
do tego ugotowaną włoszczyznę(dużo, nie żałować), podsmażoną cebulkę :]
sól, pieprz ziołowy i biały, duuużo majeranku, 1-2 ząbki czosnku :]
taki farsz daję do pasztecików i naleśników ;) krokietów zwykle nie chce mi się robić ;P i poprzestaję na etapie naleśników ;)
Sprawdzony przepis na krokiety http://wysmienity.pl/krokiety/ oraz inne przepisy kulinarne