Re: Powrót do pracy - w teorii i w praktyce
Kilka luznych mysli:
- po pierwsze zgadzam sie w 100% z Ania 1979. Nawiasem mowiac mam nadzieje nalezec do drugiej grupy kobiet, ale niestety byc moze bede nalezala do trzeciej -...
rozwiń
Kilka luznych mysli:
- po pierwsze zgadzam sie w 100% z Ania 1979. Nawiasem mowiac mam nadzieje nalezec do drugiej grupy kobiet, ale niestety byc moze bede nalezala do trzeciej - roznie w zyciu bywa.
- moim zdaniem 3 lub 4-letnia przerwa w pracy, zwlaszcza bez wypracowanej uprzednio pozycji, to male samobojstwo zawodowe. Ale mowie tu o karierze, a nie o pracy - to wazne rozroznienie.
- jako dziecko nie chodzilam do przedszkola (bylam z babcia do pojscia do zerowki) i bardzo tego zaluje i rowniez winie czesciowo za moja niesmialosc.
- czesto wydaje mi sie ze kobiety chca byc na sile supermenkami - przeciez mozna zatrudnic pania do sprzatania, zakupy spozywcze zrobic przez net, nie trzeba prasowac wszystkiego, miec wypucowanego mieszkania i obiadu z trzech dan codziennie - kosztem wlasnego samopoczucia i czasu. W ten sposob nawet pracujac mozna miec czas na spedzanie z dzieckiem.
- partnerzy tez maja raczki.. dziewczyny na tym forum czesto o tym zapominaja.
Zaraz pewnie zostane "zjedzona" i uslysze forumowa mantre: "jak urodzisz dziecko to zobaczysz, to ci sie zmieni.." ehhh
zobacz wątek