Szkoda tylko ze wszystko jest zamiatane pod dywan. Kontaktowałam się z Pozytywnymi Inicjatywami oni sobie nie maja nic do zarzucenia i nikt jeszcze się nie skarżył poza mną. Dyrekcja reaguje...
rozwiń
Szkoda tylko ze wszystko jest zamiatane pod dywan. Kontaktowałam się z Pozytywnymi Inicjatywami oni sobie nie maja nic do zarzucenia i nikt jeszcze się nie skarżył poza mną. Dyrekcja reaguje podobnie - wszystko ok po co się czepiam. Czy naprawdę nikt z rodziców nie reaguje, nie zglasza?
zobacz wątek