Widok

Praca po studiach-z ogłoszenia czy po znajomości?

Rodzina i dziecko Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Hej!

Jestem młodą mamą, jeszcze na studiach. Zostało mi pół roku i oczywiste jest, że już wertuję ogłoszenia.

Niestety nie mam doświadczenia (oprócz pseudopraktyk), a w wielu przypadkach takiego oczekują.

Nurtuje mnie jedno czy w dzisiejszych czasach można jeszcze znaleźć pracę z ogłoszenia czy już przede wszystkim po znajomości.

Może napiszecie mi kilka wskazówek jak poszukiwać.
Studiuję dziennie i chyba nie mam jeszcze po co wysyłać aplikacji, bo jeszcze zostało pół roku zajęć, czy może warto już powysyłać?

Będę wdzięczna za każdą radę:)

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na Twoim miejscu powysyłałabym już CV i list motywacyjny do firm w których ewentualnie chciałabyś pracować. Zaznacz kiedy kończysz studia i od kiedy możesz podjąć pracę. Firmy zbierają CV i jak potrzebują nowego pracownika to wybierają z takiej bazy danych. Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo dobra rada powyżej. Jeżeli chodzi o mnie, to praca w sumie z ogłoszenia. W ogóle pracę zaczynałam jeszcze jako studentka, więc po studiach miałam już pewne doświadczenie zawodowe.
"rz" - to długa historia

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jakie studia konczysz?
ja prace (a to juz 3 firma w ktorej pracuje) zawsze znajdowalam przez ogloszenia, maz tak samo, co prawda oboje zaczelismy prace na studiach(dziennych).

a ostatni semestr studiow to zazwyczaj tylko pisanie pracy i to zupelnie nie koliduje z praca...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kończę studia filologiczne (rusycystyka) więc mam ograniczone pole manewru. Jednak od października rozpoczynam studia podyplomowe.

Ostatni semestr to pisanie pracy-owszem-dlatego napisałam że zostało mi pół roku (mam zamiar bronic się te pół roku szybicej, oficjalnie został jeszcze rok).



dzięki za rady:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej:)

hmm ja caly czas powtarzam z doswiadczenia znajomych ze dobra praca tylko i wylacznie po znajomosci :/ pracy szukalam rok. na 98% aplikacji nie dostalam zadnej odpowiedzi... milam kilkanascie interwjuwow no ale jak sie przyznalam do posiadania dziecka to sie nikt nie odezwał...'


no ale. wczesniej pracowalam w prywatnej firmie na ol atatu. znalazlam to na pracuj.pl do dzis nie wiem czemu mnie wzieli :D teraz mam juz 2 prace i jest ok. tez znaleziona na pracuj.pl :D no ale jesli mialaby byc to jakas niezla praca za dobra kase to chyba tylko po znajomosci :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najlepiej iść do firmy osobiście. Wysyłanie CV to bezsens. Mejle kasują taśmowo, a Twoje CV leci do niszczarki.

"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak ja szukalam pracy po studiach to wysłałam cv do wszystkich biur podrozy w gdansku (konczylam turystyke) i tak oto dostalam prace :)
obsluguje glownego meila w firmie i powiem wam ze dziennie przychodzi okolo 5meili z zyciorysami

moj maz od 5-6 lat mieszka w gdansku i wszystkie prace dostal po znajomosci
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh- takie wiadomości nic nie wnoszą ...

Prawda jest taka, że wszystko zależy od wykształcenia oraz doświadczenia ...

Tylko dwa razy wysyłałam CV w życiu i za każdym razem pracę dostałam od ręki, bez żadnych znajomości.

Niestety po Twoim kierunku prawdopodobnie tak łatwo to nie jest :(. Ja bym wysyłała CV na wszystkie w miarę ciekawe ogłoszenia na pracuj.pl, jobpilot itd. - aby na początku się chociaż gdzieś zahaczyć i zdobyć doświadczenie. Później będzie już łatwiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pierwsze zdanie - było skierowane do wypowiedzi Ponurego ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na 98% nie dostalas odpowiedzi???? to ja bym sie chyba zalamala:( u mnie 50% aplikacji konczylo sie rozmowa kwalifikacyjna. dobrze napisane cv i lm to podstawa!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z doswiadczenia podpowiem, CV wysyłaj poleconym. Firma ma obowiązek przechowania i ewidencjonowania korespondencji.

Co do dobrze platnej pracy... Niekoniecznie przez znajomości. Ja swoja mam przez przypadek. Znalazłam sie we właściwym miejscu i o właściwej porze.
No i rekrutacja była prowadzona na stanowisko PH a zatrudnienie znalazlam za szczeblu dużo wyższym :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I co z tego że firma ma obowiązek przechowywania korespondencji? Walną do szuflady i tyle.

Osobiste dreptanie to podstawa moim zdaniem. Zapraszam do dochodzeniówki w Policji. Pracy zawsze jest dużo i brakuje ludzi jak zwykle hehe

"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Osoby z odpowiednimi umiejetnosciami i wyksztalceniem znajda prace bez znajomosci i to bardzo szybko. Tylko, ze na to trzeba zaczac "pracowac" wczesniej a nie po studiach czy szkole sredniej...
Jak ja konczylam studia pracy nie bylo wcale, zero mozliwosci... ale moj pozniejszy szef zapamietal, ze bylam najlepsza studentka, a juz na pewno mialam najlepsza prace magisterska od wielu lat. Jakims cudem jego sekretarka znalazla numer do moich rodzicow i tak dostalam pierwsza prace. Ale zeby zostac zapamietanym trzeba cos zrobic. Ja mialam prace oparta w 90% na wlasnych zrodlach, tlumaczeniach z angileskiego (tez wlasnych), sciaganych zzagranicy, zwiedzilam tez czytelnie i biblioteki UJ, UW, MSZ itd., itp. Ogolnie dalo sie mnie zapamietac :) .
Moj maz sam nauczyl sie programowania i pierwsza prace dostal natychmiast po maturze, jako programista w sporej firmie. Mial juz bogate porfolio w wieku 19 lat. Studia skonczyl sobie pozniej, zaoczne ale nie zwiazane z programowaniem, bo nie bylo sensu. W wieku 26 lat maz byl juz dyrektorem zarzadzajacym w warszawskiej spolce. No ale wolal wlasny bizness ;)).
Ani jednej pracy maz nie dostal po znajomosci, ja swojej tez bym nie dostala, gdybym nic na studiach nie robila szczegolnego.
Nie wmawiajcie innym, ze jak komus sie nie udalo, to nikt inny tez bez znajomosci, dobrej i dobrze platnej pracy nie znajdzie...
Kwestia zainwestowania czasu w swoje umiejetnosci, wyjscie poza sztampe i problemu nie bedzie na pewno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja uważam, że można znaleźć pracę bez znajomości, moja pierwsza praca - sekretarka, byłam młoda po szkole pomaturalnej bez żadnego doświadczenia, znaleźli moje ogłoszenie w gazecie;

druga stała praca w firmie szkoleniowej jako najpierw telemarketer (krótko) potem asystentka - właśnie była efektem tego, że kiedyś do nich wysłałam swoje CV i list, gdy potrzebowali kogoś to czytali właśnie cv z ich bazy, a że miałam jeszcze doświadczenie w telemarketingu (pracowałam sporo na zlecenie w jednej firmie) to wzięli mnie od razu - także polecam rozsyłanie cv i cały czas zdobywanie różnych doświadczeń
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie w pracy jak szukamy nowych pracowników to czesto są to osoby nie tyle "po znajomości" tylko "z polecenia".
To taka branza, gdzie sie wiele ludzi zna i wiemy jaki kto ma styl pracy, wspólpracy itp, wiemy ze na danym stanowisku sie najporawdopodobniej sprawdzi :) .

I w razie szukania nowego pracownika zdarza sie wlasnie, ze polecamy sobie na wzajem ludzi.

Ja np na studiach pracowalam od 3 roku, na 4 i 5 mialam 2 prace (jeden wolontariat) i jak skonczylam studia, obronilam sie to wlasnie ktos ze znajomych polecil mnie jako osobę majaca juz jakies doswiadczenie w danej branzy, a takiego kogos potrzebowali :))

Raczej nikt Ci tu nie napiosze, ze mimo, ze nic nie umiał to dostal prace bo ma znajomosci :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To sie zdarza, tylko, ze najczesciej po kilku tygodniach taka osoba wylatuje, bo ile mozna placic komus kto nic nie umie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wkurza mnie opinia, że pracę można znalesc tylko i wyłaczenie po znajomości. jezeli jest się dobrym w tym co robi, ma odpowiednie - pozadane na rynku wykształcenie, chęci umiejętnośći to kurcze, nikt mi nie wmówi ze nie znajdzie pracy. trzeba po prostu szukac w odpowiednich miejscach i odpowiednimi sposobami. ja znalazłam pracę z ogłoszenia, pracuję w firmie 5 lat, po raz kolejny niedawno awansowałam i kolejna podwyzka, ok, fakt zaczęłam pracowac jeszcze na studiach (dziennych) ale opłacało się zaczynać od najniższego stanowiska! normalny pracodawca docenia to że pracownik jest dobry, ma chęci, dokształca się itp ale też pracownik musi sie starac. Skonczyłam studia,przez kolejny rok robiłam dodatkowe szkolenia, kursy, potem podyplomówka itp itd... nie mowcie od razu ze na to trzeba miec kasę, ok, na niektóre trzeba, ale tez jest mnóstwo kursów/szkoleń darmowych albo za opłaty rzędu 20-30 zł, które naprawdę sporo dają. a jeśli juz sięzarabia lepiej to trzeba po prostu zrezygnować z kolejnej bluzi czy spodni i przeznaczyć tą kasę na np droższy kurs czy studia, w perspektywnie długofalowej to sie opłaci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Praca

Praca K2 Dystrybucje (25 odpowiedzi)

Czy ktoś wie co to jest warto tam iść na rozmowę ?

Hostessy (17 odpowiedzi)

Witam serdecznie Czy możecie polecić jakieś agencje gdzie można złapać dodatkową pracę np. jako...

transport/logistyka czy technologia zywnosci (22 odpowiedzi)

Witam , mam pytanie, w trakcie którego kierunku byłoby łatwiej o pracę? Tzn, o posady, w których...

do góry