Odpowiadasz na:

Re: Praca w Biedronce

moja siostra po studiach była tzw. managerem kas. często kazali jej siadać przy kasie też. fakt, własciwie były tam babki bez studiów ale za to po takich przejściach,że aż strach. Tez nie były... rozwiń

moja siostra po studiach była tzw. managerem kas. często kazali jej siadać przy kasie też. fakt, własciwie były tam babki bez studiów ale za to po takich przejściach,że aż strach. Tez nie były zawchwycone ani jak je traktowano ani pracą. Wtedy chodzily słuchy,ze w auchan to z pieluchami siedza przy kasach, bo do wc im nie wolno;) moja siostra wspomina ta prace jako masakrę. Nie powinno się potępiać nikogo, ważne że pracuje się uczciwie. Ja tez bym sie źle czuła pracując przy kasie ale w zyciu nigdy nic nie wiadomo co komu przyjdzie niestety, więc nie ma co patrzeć z wyższością, a niestety często klienci niefajnie traktują kasjerki jak kogoś gorszego, a co one wiedza o tej osobie? wielkie pancie, może to jakieś kompleksy nie wiem i chcą rozładować na kimś.

zobacz wątek
13 lat temu
~beata

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry