Widok
Praca w Lidl
Hej, mam pytanie czy któraś z Was pracuje może w lidlu?Chciałabym się dowiedzieć co nieco o warunkach pracy, i jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna czy są etapy czy kończy się na jednej rozmowie.Idę w poniedziałek na rozmowę i chciałabym być przygotowana co może mnie tam spotkać:)Z góry dzięki za info :)))
W Lidlu idziesz na rozmowę. Jest jeden etap, czesto już na koniec rozmowy wiesz czy chcą Cię przyjąć, bo się pytają po omówieniu czy dalej jesteś zainteresowana. Jeśli powiesz, że tak na miejscu dostaniesz skierowanie na badania. Jeśli chodzi o sklep to jest szkolenie kilkudniowe w danym sklepie, chyba, że idziesz od razu na jakieś wyższe stanowisko to wyjeżdżasz na szkolenie do Poznania miesięczne, ale to tyczy tylko stanowisk " kierowniczych".
Na sklepie praca nie jest ciężka, dbają o pracowników, raz na jakiś czas są tzw. wyprzedaże dla pracowników, można wiele rzeczy dostać za 1-5 zł. Ale są to tylko rzeczy materialne, czyli nie spożywka.
Na sklepie praca nie jest ciężka, dbają o pracowników, raz na jakiś czas są tzw. wyprzedaże dla pracowników, można wiele rzeczy dostać za 1-5 zł. Ale są to tylko rzeczy materialne, czyli nie spożywka.
Czyli idziesz do sklepu, bo są jeszcze magazyny, ale magazyny to poza Gdańskiem.
W sklepie godzinowo możesz sie "ustawić" czyli najczęsciej, w zależności od załogi, idzie sobie grafik ustalić na tydzień do przodu, ja się nie spotkałam w Lidlu by grafik z góry był ustawiony na cały miesiąc, zazwyczaj w sobotę był wywieszony na przyszły tydzień. Ale to zależy wszystko od kierownika sklepu. Godziny są ruchome. Ale jak napisałam,zawsze można się dogadać, raz idziesz na rano raz na popołudnie.
aha, za badania płacisz sama, ale bierzesz faktury i przy pierwszej wypłacie Ci zwracają razem z pierwszą wypłatą pieniążki. Nawet za badania sanepidowskie i rentgeny.
Umowa jest na próbę i to też zależy, jednym proponują 2 tyg, innym miesiąc, nie wiem od czego jest to zależne.
A co do pieniążków to lepiej niż w Biedronce i innych sklepach typu real, tesco itp. W dobrym miesiącu, jeśli masz wypracowane wszystkie godziny możesz dostać nawet ~1800 zł.
Za nadgodziny płacą co 3 miesiąc. Czyli z 2 miesięcy kumulują i na 3 wypłatę masz dodatkowe pieniądze z nadgodzin.
Kiedyś się buntowałam, ale jak sobie człowiek pomyśli, że co miesiac miałby dostać powiedzmy 100 zł ... to tego nie zauważy, ale 300 juz tak.
Już nie pracuję w Lidlu, ale kawałek czasu tam spędziłam i jest naprawde super. A wyprzedaże już w ogóle, człowiek zadowolony, że prawie za darmo dostaje.
W sklepie godzinowo możesz sie "ustawić" czyli najczęsciej, w zależności od załogi, idzie sobie grafik ustalić na tydzień do przodu, ja się nie spotkałam w Lidlu by grafik z góry był ustawiony na cały miesiąc, zazwyczaj w sobotę był wywieszony na przyszły tydzień. Ale to zależy wszystko od kierownika sklepu. Godziny są ruchome. Ale jak napisałam,zawsze można się dogadać, raz idziesz na rano raz na popołudnie.
aha, za badania płacisz sama, ale bierzesz faktury i przy pierwszej wypłacie Ci zwracają razem z pierwszą wypłatą pieniążki. Nawet za badania sanepidowskie i rentgeny.
Umowa jest na próbę i to też zależy, jednym proponują 2 tyg, innym miesiąc, nie wiem od czego jest to zależne.
A co do pieniążków to lepiej niż w Biedronce i innych sklepach typu real, tesco itp. W dobrym miesiącu, jeśli masz wypracowane wszystkie godziny możesz dostać nawet ~1800 zł.
Za nadgodziny płacą co 3 miesiąc. Czyli z 2 miesięcy kumulują i na 3 wypłatę masz dodatkowe pieniądze z nadgodzin.
Kiedyś się buntowałam, ale jak sobie człowiek pomyśli, że co miesiac miałby dostać powiedzmy 100 zł ... to tego nie zauważy, ale 300 juz tak.
Już nie pracuję w Lidlu, ale kawałek czasu tam spędziłam i jest naprawde super. A wyprzedaże już w ogóle, człowiek zadowolony, że prawie za darmo dostaje.
ja pracuje w lidlu i troche inaczej niz pisze wyżej forumowiczka nie ma wyprzedaży znizek dla pracowników.wypłata ok pierwsze umowa na okres probny 3 msc potem na rok ,ogólnie jest ok troche stresu ale wszystko zalezy jak co ogarniasz,a co do badani to oni kieruja cie za badania i za nie płaca powodzenia
AgusiaGda na okresie próbnym (3 miesiące) jest niecałe 1500 zł po 3 miesiącach 100 zł podwyżki po roku 200 podwyżki przy czym wszystkie podwyżki są zawarte w umowie. Są bony na święta jeśli ktoś przepracuje powyżej pół roku to dostaje coś ponad 300 zł i paczki dla dzieci. Opieka medyczna w Medicover.
Pracuje w Lidlu w Irlandii, mam podpisaną umowę na 10 godzin tygodniowo, bardziej można sobie to między bajki włożyć. W zależności od tygodnia i okresu w roku pracuje się od 20-45 godzin w tygodniu. Tak czy inaczej jeśli ktoś lubi pracować to nie będzie miał problemu z tym żeby poradzić sobie z presją. W samym lipcu przepracowałem 176 godzin z zakontraktowanych 40... Stawka minimalna na samym początku jest wyższa niż krajowa, po pół roku podwyżka, następnie co roku jest kolejna. Jeśli komuś chce się pracować i ma motywacje i NIE MA rodziny, bardzo łatwo jest się dorobić kokosów, i wyższego stanowiska. Ekstremalne sytuacje się zdarzają, najpierw wyślą Cię gdzieś do sklepu oddalonego o 80km, wracasz o 1 w nocy bo się okazało że trzeba było jest część dostawy wypakować, a na drugi dzień musisz być na 6 rano w "swoim" sklepie. Przez pewien okres, szczególnie na początku testują człowieka czy potrafi sobie z tym poradzić czy wymięknie i odpadnie. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego że wszystko jest wyliczone co do minuty, jest dobrze zorganizowane. Lidl w najbliższym czasie będzie zmieniał wizerunek i bardzo stawia na jakość w swoich sklepach, myślę że uda im się to z tym podejściem jakie mieliśmy na szkoleniu.
moja mama pracuje w lidlu, 4 lata, jest zastepca kierownika, powiem szczerze z jej punktu widzenia. jak jestes pupa i sierota to nie skladaj tam aplikacji bo i tak tam dlugo miejsca nie zagrzejesz. oni szukaja ludzi obrotnych, ktorzy chca pracowac. kasa jest fajna, praca tez, w tych malych lidlach nawet super, wiem ze we wrzeszczu jest lipa wiec tam niech ida osoby naprawde pracowite bo jest troche ciezko. aleogolnie polecam ta prace.
Pupy czy sieroty to i tak tam nie przyjmują, a przynajmniej nie na z/ce kierownika czy kierownika. Pracowitość, obrotność to nie wszystko. Wiele zależy od tego na jaki sklep się trafi (jak już wspomniałaś), a także od krs. Jesli trafi Ci się nie odpowiedni i będziesz miał/a mały personel, a sklep chodliwy to będziesz musiał/a jednocześnie rozkładac towar, przyjmowac zwroty, zamawiać towar i robić storno... 12 h to czasem za mało, by ogarnąć wszystko, a więcej pracowac nie możesz.
Kasa jest dobra, ale czasem b. dużo trzeba poświęcić, zwłaszcza jeśli musisz spory kawałek dojechać,a dostawy są wcześnie.
Kasa jest dobra, ale czasem b. dużo trzeba poświęcić, zwłaszcza jeśli musisz spory kawałek dojechać,a dostawy są wcześnie.
jak dostać się do lidla?
wysłałem chyba 15 cv... na morene sopot zaspa wrzeszcz i dostałem odpowiedz że... ,,nie możemy zaproponować Panu pracy na stanowisku odpowiadającym Pana kwalifikacjom,,... milo że wogle odpowiedzieli....
Ale nasuwa mi się że osoba po studiach to co ma za wysokie kwalifikacje na pracownika sklepu.....nie rozumiem........
....myslalem że jak szukają do pracy i sie oglaszaja to sie dostane bez problemu.....
pozdrawiam
wysłałem chyba 15 cv... na morene sopot zaspa wrzeszcz i dostałem odpowiedz że... ,,nie możemy zaproponować Panu pracy na stanowisku odpowiadającym Pana kwalifikacjom,,... milo że wogle odpowiedzieli....
Ale nasuwa mi się że osoba po studiach to co ma za wysokie kwalifikacje na pracownika sklepu.....nie rozumiem........
....myslalem że jak szukają do pracy i sie oglaszaja to sie dostane bez problemu.....
pozdrawiam
Wiola - zgadzam się z Tobą :] tzn. co do obozu pracy i tego, że nie wychodzi się o czasie ;) ale czy dobrze płacą? o ile może dla kobiety, w handlu 1680zł netto(Lidl) to całkiem ok, to dla faceta raczej słabo ;)
i wieczne oszczędzanie na ludziach - zwalniają ludzi i nie zatrudniają nowych, tylko oczekują, że reszta nadrobi ;) więc bimbają średnio po 1-2 nadgodziny dziennie - oczywiście nie płacone, tylko zwracane wolne ;) "łaskawie" :] (a jeśli nie zdążą zwrócić, to do pensji jest oszałamiająca kwota 30-60zł za nadgodziny)
i to nie mówię o sklepie gdzie jest mały utarg ;) tylko o takim gdzie jest 90 tys. zł dziennie ;)
i wieczne oszczędzanie na ludziach - zwalniają ludzi i nie zatrudniają nowych, tylko oczekują, że reszta nadrobi ;) więc bimbają średnio po 1-2 nadgodziny dziennie - oczywiście nie płacone, tylko zwracane wolne ;) "łaskawie" :] (a jeśli nie zdążą zwrócić, to do pensji jest oszałamiająca kwota 30-60zł za nadgodziny)
i to nie mówię o sklepie gdzie jest mały utarg ;) tylko o takim gdzie jest 90 tys. zł dziennie ;)
ogolnie wiadomo ze kobiety zarabiaja mniej. z tego co wiem po kolezankach - srednio do 1500zl netto jesli chodzi o sklepy. wiec niby pensja w Lidlu jest dobra bo wyzsza o prawie 200zl.
Przy zalozeniu ze maz tej kobiety tez gdzies pracuje -nie jest zle.
Ale jesli to facet pracuje w Lidlu i do tego jest jedynym zywicielem rodziny - to pensja jest smiesznie niska. wiec punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ;)
Przy zalozeniu ze maz tej kobiety tez gdzies pracuje -nie jest zle.
Ale jesli to facet pracuje w Lidlu i do tego jest jedynym zywicielem rodziny - to pensja jest smiesznie niska. wiec punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ;)
zapytaj się jej ;) takie trudne? albo kogoś kto z nią pracuje.Na plakietce powinna mieć jeśli jest pracownikiem. Co myślicie o układaniu towaru w Lidlu? czy też się opłaca?jest ogłoszenie że od 4 do 8 rana 87godz w miesiącu za 870zł na rękę fajna sprawa co nie? nie wiecie może czy jeśli dojazd nie pasuje o godzine to czy mozna przyjść na 5 i pracować do 9?
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/pracownik-sklepu-gdansk-ul-miszewskiego-w-temacie-maila-prosze-wpisac-miszewskie-ogl4546239.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/pracownik-sklepu-gdansk-morena-ogl4546271.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/ii-zastepca-kierownika-sklepu-tczew-w-temacie-maila-prosze-wpisac-tczew-iizks-ogl4546348.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/kierownik-sklepu-ogl4562629.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/pracownik-sklepu-gdansk-morena-ogl4546271.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/ii-zastepca-kierownika-sklepu-tczew-w-temacie-maila-prosze-wpisac-tczew-iizks-ogl4546348.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/praca-zatrudnie/kierownik-sklepu-ogl4562629.html
ze strony PUP:
PRACOWNIK SKLEPU
Układanie towaru, obsługa klienta, obsługa kas.
Numer stanowiska
134
Wymagane wykształcenie
-
Rodzaj umowy
Umowa o pracę na czas określony
Zmianowość
Dwie zmiany
Godzina rozpoczęcia pracy
06:00:00
Oferowane zarobki
brutto od: 2050.00 (Czasowy ze stawką miesięczną)
Dodatkowe informacje
WYMAGANIA: mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku, mile widziana obsługi kasy fiskalnej, mile widziana książeczka zdrowia, chęci do pracy. Praca od poniedziałku do niedzieli od 6.00-23.00 Praca na dwie zmiany. Miejsce pracy: Gdańsk-Orunia
Kontakt
Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku, Dział Pośrednictwa Pracy i Poradnictwa Zawodowego, pokój nr 28 (parter)
jeśli jesteś zainteresowana i jesteś osobą bezrobotną - radzę udać się do swojego doradcy, wpisze Cię na listę chętnych i dowiesz się kiedy jest spotkanie z pracodawcą/targi ;)
13.01 było do sklepu na Miszewskiego :] i ponoć było bardzo dużo ludzi (i z listy i spoza niej)
PRACOWNIK SKLEPU
Układanie towaru, obsługa klienta, obsługa kas.
Numer stanowiska
134
Wymagane wykształcenie
-
Rodzaj umowy
Umowa o pracę na czas określony
Zmianowość
Dwie zmiany
Godzina rozpoczęcia pracy
06:00:00
Oferowane zarobki
brutto od: 2050.00 (Czasowy ze stawką miesięczną)
Dodatkowe informacje
WYMAGANIA: mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku, mile widziana obsługi kasy fiskalnej, mile widziana książeczka zdrowia, chęci do pracy. Praca od poniedziałku do niedzieli od 6.00-23.00 Praca na dwie zmiany. Miejsce pracy: Gdańsk-Orunia
Kontakt
Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku, Dział Pośrednictwa Pracy i Poradnictwa Zawodowego, pokój nr 28 (parter)
jeśli jesteś zainteresowana i jesteś osobą bezrobotną - radzę udać się do swojego doradcy, wpisze Cię na listę chętnych i dowiesz się kiedy jest spotkanie z pracodawcą/targi ;)
13.01 było do sklepu na Miszewskiego :] i ponoć było bardzo dużo ludzi (i z listy i spoza niej)
moja zona narzeka pracuje 3 lata na cas okreslony co roku w tym roku maja zatrudnic na czas nieokreslony zobaczymy czy przedluza ale zastanawia sie czy nie zmienic prace np do biedronki mniejsza pensja ale normalnie konczy w lidlu czesto dluzej robi za nadgodziny nie wyplacaja zbijaja to wolnymi dniami i trzeba czesto tego pilnowac bo nie raz oszukali na papierosa zapomnij tylko na przerwie 15 min dziewczyny ktore tam robia ze wzgledu na zarobki potrafia rowniez zwolnic z pracy za zamala wydajnosc w pracy sprobuj a zobaczysz jak jest i to nie jest pewne czy w ym sklepie bedziesz robic moga cie wyslac do innego
witam pracowalem w lidlu co prawda nie dlugo bo dlugo to sie tam nie da wytrzymac jedna przerwa na ktora cie wysylaja oni kiedy chca a nie kiedy Ty poza tym nigdy nie wiesz o ktorej skonczysz prace zawsze zostajesz dluzej tak wiec najlepiej poswiec sie pracy nic nie planuj. Fizycznie akurat jako facet to sobie radzilem ale psychicznie mozna wysiąść niby mili ale im dalej tym wiecej sie czepiaja i poniżają latasz jak durny zapierdzielasz w zaleznosci od dzialu jaki ci przydzielą chcoiaz i tak na kazdym jest pelno roboty dajesz z siebie wszystko a oni i tak sie przyczepią ze cos nie tak predzej czy pozniej. podsumowujac jestes tam od wszystkiego wszystko jest tak chaotycznie zorganizowane ze nawet nie da sie przylozyc do kilku rzeczy bo trzeba robic sto na raz
Witam wszystkich !! Jestem zainteresowany pracą w LIDL-u, najlepiej na cały etat. Wysłałem swoją aplikację (CV + LM) ok. 2 tygodnie temu. Wciąż jest brak odzewu...Czy to oznacza, że mnie nie chcą (wysyłałem na pracownika sklepu na ul. Miszewskiego) ??. Mieszkam koło Chełmu i nie znam LIDLA, który byłby w tej dzielnicy, jak ktoś tu pisał. Czy mam jeszcze raz wysyłać swoją aplikację na tą lokalizację, czy na inną ??! Z obecnych ofert odpowiadał by mi jeszcze Sopot (tylko nie wiem gdzie jest ten sklep). Praca w Gdyni na wczesne godziny ranne mi nie pasuje ze względu na dojazd (zwłaszcza te Karwiny). Posiadam doświadczenie w pracy na dziale rybnym. Umiem też wykładać towar. Czy LIDL gwarantuje przy zatrudnieniu szkolenie kasowe (i czy płatne, ile) ?? Ludzie pomóżcie mi znaleźć odp. na te moje wątpliwosci !! Za wszelkie KOMPETENTNE i RZECZOWE odp. z góry dziękuję.
hej podejdz z cv do wybranego przez ciebie lidla na chemie masz lidla przy netto dalej morena .Lidl zatrudnia pracowników na caly etat ale wtedy jedziesz wszystko wykladasz towar siedzisz na kasie pieczesz sprzatasz we wszystkim cie przeszkalaja nie ma problemu od momentu przyjscia do pracy masz wszystko platne a uczysz sie kody na blache i jechana szybkosc i dynamika mile widziana bo tych wolny sie pozbywaja powodzenia
do tego jeśli mieszkasz w Gdańsku, a szkolenie masz np. w Sopocie czy Gdyni - to masz płaconą dietę :]
proponuje wysłać kilka razy CV - na maila + obserwuj ogłoszenia na stronie Urzędu Pracy i patrz kiedy jest spotkanie - idź na nie :]
jeśli jesteś zarejestrowana jako bezrobotna - niech Cie dopiszą do listy (musisz wcześniej podejść do "swojego" pośrednika pracy).
praca najlżejsza nie jest - ale firma uczciwa, rozliczają wszystko, nie ma nawet czegoś takiego, że po zamknięciu sprzątasz sklep itp. w ramach godzin wolnych (tzn. za free).
zmiany są tak ustawione, że przed otwarciem sklepu i po zamknięciu są "zakładki" :]
a na Miszewskiego szukają jeszcze ludzi? bo aktualnie pracownicy są w trakcie szkolenia ;)
proponuje wysłać kilka razy CV - na maila + obserwuj ogłoszenia na stronie Urzędu Pracy i patrz kiedy jest spotkanie - idź na nie :]
jeśli jesteś zarejestrowana jako bezrobotna - niech Cie dopiszą do listy (musisz wcześniej podejść do "swojego" pośrednika pracy).
praca najlżejsza nie jest - ale firma uczciwa, rozliczają wszystko, nie ma nawet czegoś takiego, że po zamknięciu sprzątasz sklep itp. w ramach godzin wolnych (tzn. za free).
zmiany są tak ustawione, że przed otwarciem sklepu i po zamknięciu są "zakładki" :]
a na Miszewskiego szukają jeszcze ludzi? bo aktualnie pracownicy są w trakcie szkolenia ;)
Dzięki za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi...Nie jestem zarejestrowany w PUP Gdańsk i nie chcę tam się rejestrować (choć mogę dopiero od niedawna, bo kiedyś nie stawiłem się na termin z ofertą pracy). Wolę szukać pracy na własną rękę, gdyż nie przysługuje mi zasiłek i nie posiadam zniżek na komunikację miejską (ale mam semestralny). Oferty z urzędu są smieszne, ale to moje zdanie. Dzięki też za informację o LIDL-u na Warszawskiej (to nie Chełm, tylko Łostowice k. cmentarza). Spróbuję i tam zajrzeć. Mam jeszcze 2 pyt. czy muszę się rejestrować/logować na str. PUP, aby mieć dostęp do giełd pracy, czy nie ?? I czy znacie może jakis tel. do siedziby LIDLA w woj. pomorskim (na ich stronie nie mogłem znaleźć) ??
P.S Odp. dla ~marta: CV na WSZYSTKIE lokalizacje wyslij na rekrutacja.pruszcz.gd@lidl.pl. A do AgusiaGda - jestem MĘŻCZYZNĄ !!!
P.S Odp. dla ~marta: CV na WSZYSTKIE lokalizacje wyslij na rekrutacja.pruszcz.gd@lidl.pl. A do AgusiaGda - jestem MĘŻCZYZNĄ !!!
Manieczki - przepraszam za omyłkową zmianę płci ;P godzina robiła swoje ;) (Manieczki jeszcze istnieją? tzn. imprezownia - pamiętam naście lat temu jaki tam był szał)
na te "giełdy pracy" w PUP przychodzą też ludzie z ulicy :] przynajmniej tak było na spotkaniu z przedstawicielami z Lidla ;)
niestety nie tylko w PUP są takie nędzne oferty pracy. niby praca jest - ale po tym co przeszedł mój Mąż szukając pracy, ze swoim doświadczeniem itp. - tylko na 2 spotkaniach na ok 20 była płaca powyżej najniższej krajowej! nigdzie nawet nie usłyszał o zarobkach jakie miał do tej pory - nawet o tym, co miał bez premii... będąc na spotkaniach u konkurencji - zarobki z premią nie sięgały nawet Jego wcześniejszej podstawy :/
"kryzys"....
na te "giełdy pracy" w PUP przychodzą też ludzie z ulicy :] przynajmniej tak było na spotkaniu z przedstawicielami z Lidla ;)
niestety nie tylko w PUP są takie nędzne oferty pracy. niby praca jest - ale po tym co przeszedł mój Mąż szukając pracy, ze swoim doświadczeniem itp. - tylko na 2 spotkaniach na ok 20 była płaca powyżej najniższej krajowej! nigdzie nawet nie usłyszał o zarobkach jakie miał do tej pory - nawet o tym, co miał bez premii... będąc na spotkaniach u konkurencji - zarobki z premią nie sięgały nawet Jego wcześniejszej podstawy :/
"kryzys"....
Nie ma sprawy. Wybaczam tą pomyłkę. Niestety jest tak, że obecnie bez znajomości i tzw. doświadczenia (skąd je wziąć przy tak absurdalnych wymaganiach pracodawców ??!) człowiek z WYŻSZYM wykształceniem (licencjat, a obecnie robię magisterkę) NIE JEST w stanie znaleźć uczciwej pracy o godnej płacy. Najlepszym przykładem jest mój ostatni pracodawca, u którego wytrzymałem tylko 2 tyg. (mobbing i bezpłatne nadgodziny, kierownikiem 'wykształcony' (mgr.) cham siedzący po 12 h na monitoringu). Oczywiście nie chce mi on wypłacić należnej mi wypłaty !!!! (zwleka mi z nią już tydzień...miała być 10-tego). Ale nic to, za ok. 2 lata wyjadę z mojego 'kraju' za granicę, chyba na stałe. Na pewno nie do USA i GBR, Irlandii. Raczej do Skandynawii lub któregos z krajów bałtyckich (łat ma się teraz najlepiej...). Języki na szczęscie znam (2).
Ja szukam pracy , zarejestrowałam się w sobotę wieczorem do PUP-u, dostałam zaraz odpowiedż, że mam przyjść 16-stego, do pokoju 115, stanowisko, nr wywoławczy podano mi, i wczoraj poszłąm, może 5 osób oczekujących siedziało, mój nr wyświetlił się zaraz, wszystko zajęło 5 minut, bardzo miła pani młoda mnie obsługiwała - i dała wezwanie na środę - po ofertę pracy.
Bo już jestem na granicy, szukam pracy i nic, a mam szkoły ukończone, doświadczenie zawodowe, doskonały kontakt z klientem, niepaląca.
Bo już jestem na granicy, szukam pracy i nic, a mam szkoły ukończone, doświadczenie zawodowe, doskonały kontakt z klientem, niepaląca.
Janeczek - bez przesady, nie ma co uogólniać. Az tak źle to nie jest. Ale wszytko zależy faktycznie od tego JAKIE masz to wykształcenie. Bo jak ktoś ma studia ukończone na wydz. Biologi, Politologi, to ja się nie dziwie że może byc mu ciężko znaleźć prace. U mojego męża w firmie stale kogoś zatrudniają, ale maja z tym problem bo ludzi wykształconych z wiedzą brak.
witam moja zona dostala propozycje pracy przez urzad pracy i pracuje juz ponad 3 lata wiec warto spróbować tez przez urzad pracy w lidlu wyglada teoretycznie 2 razy w tygodniu wolne zalezy od grafiku za nadgodziny bardzo rzadko wyplacaja zbijaja to wolnym od pracy chyba przelicznik 1godz. z nadgodziny-to2godz wolnego jakos tak praca ciezka trzeba zasuwac jak opowiada slabych przenosza lub zwalniaja sa wyplacalni i tez dobrze placa niz u konkurecji za badania zwracaja urlop bez problemu daja ale trzeba wczesniej powiedziec lepiej nie chorowac zabiora premie za obecnosc zapalic ciezko papierosa ale taka jest prawda ze prace teraz brac jaka jest ponoc w biedronce jest lepiej ale mniejszy zarobek lidla nowy lidl we wrzeszczu kolo tego rynku obok akademiku
co z tego że można zarobić dobrze jak wydałam na learstwa i lekarze bo od tego tyrania jak wół bede miał zrypany kegosłup od tych lodówek w których jest minus 21 stopni i ciagle trzeba trzymac tam łapy zeby cos wykłądac poprawiac podnosić to sie reumatyzmu nabawie ja wole iśc do takiej gdzie zarobie te 300 zł mniej a co mi potym 300zł premii jak mowie na co ja wydam haha koszmarna praca i jeszcze nie dosc że sie narobisz to Cie wogole nie docenią bo usłyszysz ze to źle że szybciej że nie tak że jestes za mało wydajny
Znalazłam ten temat przypadkiem - szukałam w sieci jakiegoś forum ze świeżymi opiniami.
Chciałam was zapytać o godziny pracy.
Czy w normalnie(długo) funkcjonującym sklepie faktycznie obowiązują grafiki? Czy grafik wisi - a ty pracowniku-przymusowy pracoholiku i tak musisz siedzieć 2-4 godziny dłużej, przychodzić na cały dzień w dni wolne, lub wciskają ci w dniu wolnym szkolenie w sam środek dnia - bo po co ci jakieś życie osobiste, rodzinne?
Póki byłam w innym sklepie na szkoleniu - wszystko było ok. Wychodziłam o czasie, czasem pół godzinki później - ale wszystko odnotowane, rozliczone dniami/godzinami wolnymi.
Po otwarciu nowego sklepu - jeden wielki burdel. W marcu ani razu nie wyszłam z pracy o czasie czy też z maleńkim poślizgiem. Mają za mało pracowników. Ale to nie moja wina.
Nie wiem czy to chwilowe?
Czy tak już zostanie?
Bo jak mam pracować na 1,5-2 etaty to dzięki wielkie ale szukam czegoś normalnego.
Czy pracownicy Lidla są tylko pracownikami? Nie mają prawa do własnego prywatnego życia? Nie mogę się z nikim umówić - bo wiecznie siedzę po godzinach. W dniu wolnym podskakuję na dźwięk telefonu, bo może znowu ktoś nie przyszedł i szukają jelenia?
Chciałam was zapytać o godziny pracy.
Czy w normalnie(długo) funkcjonującym sklepie faktycznie obowiązują grafiki? Czy grafik wisi - a ty pracowniku-przymusowy pracoholiku i tak musisz siedzieć 2-4 godziny dłużej, przychodzić na cały dzień w dni wolne, lub wciskają ci w dniu wolnym szkolenie w sam środek dnia - bo po co ci jakieś życie osobiste, rodzinne?
Póki byłam w innym sklepie na szkoleniu - wszystko było ok. Wychodziłam o czasie, czasem pół godzinki później - ale wszystko odnotowane, rozliczone dniami/godzinami wolnymi.
Po otwarciu nowego sklepu - jeden wielki burdel. W marcu ani razu nie wyszłam z pracy o czasie czy też z maleńkim poślizgiem. Mają za mało pracowników. Ale to nie moja wina.
Nie wiem czy to chwilowe?
Czy tak już zostanie?
Bo jak mam pracować na 1,5-2 etaty to dzięki wielkie ale szukam czegoś normalnego.
Czy pracownicy Lidla są tylko pracownikami? Nie mają prawa do własnego prywatnego życia? Nie mogę się z nikim umówić - bo wiecznie siedzę po godzinach. W dniu wolnym podskakuję na dźwięk telefonu, bo może znowu ktoś nie przyszedł i szukają jelenia?
PRACUJE OBECNIE W LIDLU I ZGADZAM SIĘ ŻE W BIEDRONCE JEST LEPIEJ.W LIDLU NA KAŻDYM KROKU MUSISZ SIĘ PILNOWAĆ ŻEBY CIĘ NIE WYLALI ZA BYLE CO.NIEDAWNO ZWOLNILI KOLEŻANKE UZASADNILI JEJ ZWOLNIENIE TYM ŻE ODSTAJE OD GRUPY A BYŁY CZASY ŻE PRACOWAŁA PO 13 GODZIN I TO JEST NORMALNY SKLEP TO JEST OBÓZ WYZYSKU
a własnie ze za byle co mozna wyleciec,w naszym w jednym miesiacu poleciały trzy osoby i zapowiedziane sa jeszcze zwolnienia.nie jest ciekawie,było lepiej.pracuje rok i własnie złozyłam wypowiedzenie bo jest masakra.charujesz za dwie osby musisz dawac z siebie wszystko,zawsze zostajesz po godzinach,nic nie mozna zaplanowac,musisz sie pilnowac ze wszystkim.od marca dostajesz karteczke z zadaniami i z czasem co do kiedy masz miec zrobione a po zakonczeniu oddajesz kartke kierownikowi ktory sprawdza jak to jest zrobione i czy wyrobiłes sie w czasie.ma to na celu poprawe wydajnosci na sklepie.na kasie tez masz rowniez liczona wydajnosc.ogolem chodzi im o to ze po co maja zatrudnic dwie osoby jak tak chca ludzi wycwiczyc ze zrobi to jedna i juz jaka osczednosc.ciesze sie juz konczy sie moja praca w tym obozie
ja pracowałam 20 lat w handlu moj kregosłup jest w opłakanym stanie jak karetka zabrała mnie do szpitala z pracy kombinowali jak mnie zwolnic bo miałam operacje mam implanty i zdrowie zrojnowane ,udalo im sie jestem bez pracy ,do handlu sie juz nie nadaje lekarze ostrzeaja ze moge wylądowac na wózku
a ja mam takie Pytanie czy ktoś się orientuje Gdzie znajduje się Centrum Dystrybucyjne Lidl?w Pruszczu czy w Rusocinie idę w piątek na rozmowę kwalifikacyjną Przez tel.Zostałam poinformowana,że mam się zgłosić na ulicę Gdańska 2C W Pruszczu,ale na mapie jak sprawdzałam,to tam nie ma tego Centrum tylko jest pod Pruszczem bliżej Cieplewa Tylko nie ma tam skolei podanej ulicy(ale wygląda jak wielki magazyn,To w końcu gdzie odbywają się te rozmowy kwalifikacyjne?Czy ktoś może wie?
tak przy rondzie, - droga na gdansk jest wielkie centrum dystrybucyjne lidla
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
Czyli Jeśli podali mi telefonicznie adres ul.Gdańska 2C (Rusocin) Centrum Dystrybucyjne Lidl To chodzi o to w Rusocinie (ten wielki obiekt,który znalazłam na mapie dobrze zrozumiałam? a Nie o ul.Gdańską 2C w Pruszczu w okolicach ul.Grunwaldzkiej(jest tam taki mały długi budynek nie oznaczony żadną nazwą .Jestem z Gdańska i kompletnie nie znam Pruszcza.Dziękuję Wam za Wszystkie odpowiedzi :)Pozdrawiam:)
jechalismy wczoraj tamtedy samochodem, minela nas "50"tka strone tczewa, moze sa tez inne busy. gdanska to ulica ktora ciagnie sie przez kilka wiosek - skowarcz, różyny...
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
Jedzie jeszcze tamtędy autobus 3, spod dworca pkp w Gdańsku (jedzie tak samo jak 50), to są prywatne linie, chyba nie ma nigdzie rozkładu jazdy, ale jezdzi jakoś co 20 min, albo co pół godz. Jak nie ma korków, to jedzie się jakieś 20-25 minut. Bilet kosztuje w zależności od strefy 2.20, lub 3.50, jak jezdiłem do Łęgowa do roboty, to było 3.50 i nie jestem pewien ile do Rusocina jest. Ale ceny biletów też się zmieniają co jakiś czas. I jeszcze jeden plus dla tego autobusu, to że się wsiada i bilet się kupuje u kontrolera już w autobusie. Nie musi czekać tak jak w 50, że u kierowcy się kupuje.
Mnie też zaprosili na rozmowę kwalifikacyjną do Centrum Dystrybucyjnego w Rusocinie. Czy ktoś z Was się orientuje jak wyglądają obowiązki pracownika biurowego ds. komisjonowania towaru? Chciałabym skonfrontować to co usłyszałam na rozmowie z prawdziwym życiem:) a może to faktycznie byłaby fajna robota. czekam na info. Dzięki!
Umowa o pracę, teraz zazwyczaj na 3/4 etatu, pierwsza na 3 miesiące, potem na 12 miesięcy. Czy Lidl czy Biedronka....wielkiej różnicy nie ma, specyfika pracy podobna, to i tak głównie zależy od tego na jakiego konkretnie kierownika i ekipę trafisz. W Lidlu godziny może trochę gorsze, bo praca zaczyna się nawet przed 4 rano, w Biedronie chyba nie wcześniej jak o 6.
Czy przypadkiem nie ma już przynajmniej dwóch sklepów tej sieci w Sopocie ?? Po co budować kolejny skoro akurat tam jest bardzo duża konkurencja w postaci Biedronki, Carrefour Express i Społem na Monciaku ??!! Sklep aby istniał musi się opłacać, a postawiony naprzeciwko konkurencji może upaść. Dodatkowo tylko niektóre produkty (tak samo jak w Biedrze) są dobrej jakości, a reszta to shit z Niemiec. Mam też pytanie czy koniecznie trzeba przejść ścieżkę "kariery" zaczynając od najniższego stanowiska z głodową pensją aby zostać KRS-em na Pomorskie ?? Był chyba wcześniej o tym wątek, ale zdania były tam wciąż podzielone. Proszę o odpowiedź na moje pytanie tylko obecnych lub swieżo zwolnionych pracowników Lidla a nie pseudoekspertów, którzy znają się na wszystkim, bo oglądają non-stop TV ;-D
To nie wróżę sukcesu w tym miejscu (mimo, że dobrym komunikacyjnie z powodu SKM i lokalnych busów / postoju taksówek) z powodu istnienia Biedronki i ich stałej klienteli, która do dobrego szybko się przyzwyczaja. Gdy powstaje jakaś nowa Biedra w Trójmieście lub najbliższej okolicy, to po pierwsze lokalny handel zamiera (tj. małe spożywczaki plajtują lub się przenoszą), a po drugie dyskonty innych dużych sieci mają niższe obroty. jedyna ich nadzieja w świeżej żywności, stałych akcjach promocyjnych i dumpingu cenowym. Poza tym akurat w tym miejscu nie są potrzebne aż 2 dyskonty - wystarczy jeden. Ktoś z UM Sopot powinien wydawać zgody bardziej racjonalnie.
Taka praca za taką płacę to nawet dla studentów nie jest opłacalna (zwłaszcza gdy nie mieszkają z rodzicami a sam czynsz wynosi np. 660 zł ; z opłatami i kosztem wynajmu ok. 840-1000 zł), a co dopiero dla ludzi z założonymi rodzinami i kredytem np. na dom czy auto !!! Wg. mnie praca dobra dla imigrantów z Ukrainy ewentualnie Białorusi (teraz trochę ich tu może zjechać) znających dostatecznie polski lub żwawych emerytów / rencistów w celu dorobienia sobie do wypłaty...Powinni zacząć płacić przynajmniej tyle co w Biedronce (2000 brutto), a najlepiej tyle ile płacą w ich sklepach w Niemczech.
Wątek stary jak świat w sumie, ale tak sobie czytam i czytam i jestem przerażona, że panuje taki wyzysk. Sama za czasów studenckich dorabiałam na kasie w Tesco, stawki były tragiczne, ale na studencką kieszeń każdy grosz liczył się podwójnie, był na wagę złota. Czy coś się w tej materii zmieniło? Co natomiast przeraża mnie najbardziej? To, że Wy się na to godzicie i na domiar złego uważacie, że takie zarobki są nie tylko ok, ale nawet atrakcyjne. Przecież praca za 1500 zł na rękę to prawie niewolnictwo, jeszcze w takich warunkach...
No właśnie ja 10 lat temu zarabiałam więcej niż teraz a przez ten czas skończyłam studia i zdobywałam doświadczenie. To co się dzieje w tym kraju jest nie do opisania a koleżanka do mnie ostatnio powiedziała no jak byś nawet 2000 zł na rękę zarabiała to byś o tak żyła...
Szkoda, że zapomniała że jest coś takiego jak stałe wydatki które w tym kraju są coraz większe (mieszkanie, jedzenie, transport, ubezpieczenia, lekarstwa itp.). Szkoda, że tak mało osób rozumie politykę w tym kraju i że nie ma perspektyw dla ludzi którzy nie mają wygórowanych wymagań tylko chcą żyć na normalnym poziomie.
Szkoda, że zapomniała że jest coś takiego jak stałe wydatki które w tym kraju są coraz większe (mieszkanie, jedzenie, transport, ubezpieczenia, lekarstwa itp.). Szkoda, że tak mało osób rozumie politykę w tym kraju i że nie ma perspektyw dla ludzi którzy nie mają wygórowanych wymagań tylko chcą żyć na normalnym poziomie.
Praca w lidlu na początku fajna uczą pokazują po tygodniu juz ogarniasz sama nie złapałaś twoja sprawa nikt na ciebie nie ma czasu -liczą sie efekty ,na kasie zakupy najlepiej by fruwaly masz kilkanaście sekund na klienta bo jak nie dajesz rady to cię rzucają od sklepu do sklepu bo nie masz efektow lub nie pasujesz do zespolu nie polecam źaluję ze odeszłam z innego sklepu lidl i owszem lepiej placi ale idź nie daj boze na l4 to z premi nici i jeszcze po głowie dostaniesz ze za często chorujesz-jeśli chodzi o prace to rozkladasz hlodnię warzywnik suche i to jak najszybciej potem pomywasz podlogi kasy i takie tam nawet kible -nie myślcie ze jest cuudnie -pozdrawiam chetnych do pracy!!!nie spróbujesz to się nie przekonasz!!
Byłam kandydatem do pracy,ale tam chcą młodych i głupich za takie pieniążki jakie oferują,a dopiero po roku jakieś tam podwyżki.Być może nie jest żle,a praca tak jak w każdym markecie i spożywce ciężka.To co chę powiedzieć,że do dzisiejszego dnia dnia nie uzyskałam żadnej odpowiedzi i to nie jest fair,świadczy o braku kompetencji rekrutera i kierownika rejonu,pomimo zapewnień,że oddzwonią.Co w takiej sytuacji może pomyśleć sobie kandydat?????? Nie chcą czy boją się zatrudnić???? Nikt mi nie powie,że ludzie nie chą pracować bo za takie pieniądze i w gronie niekompetentnych kierowników to mówi samo za siebie.
Jedna rozmowa i po sprawie.
szukam pracowników https://pl.gigroup.com/pracodawcy/dla-firm/
Jeśli kogoś interesuje fajna praca, polecam ten artykuł - https://faktyoswiecim.pl/dzieje-sie/styl-zycia/zarobki-w-jysk-jak-prezentuja-sie-w-najwiekszych-miastach-w-2019-roku/ Sam byłem zaskoczony, że oferują pracownikom takie dobre warunki. ;)
ale to chyba za niepełny etat?
Praca w Lidlu jest dość,ale z tego co wiem coraz lepiej płatna,jednak nie każdy odnajdzie się w takim systemie!
Dzisiaj idziemy w kierunku pracy zdalnej,choć nie w każdej branży...
Tworzy się nawet specjalne programy,tu macie opis https://itwiz.pl/programy-do-pracy-zdalnej-w-domu/
Dzisiaj idziemy w kierunku pracy zdalnej,choć nie w każdej branży...
Tworzy się nawet specjalne programy,tu macie opis https://itwiz.pl/programy-do-pracy-zdalnej-w-domu/
Dla każdego zupełnie inny rodzaj pracy będzie tym najbardziej odpowiednim. W końcu praca to nie tylko obowiązek, powinna dawać satysfakcję z tego co się robi, nie mówiąc już o odpowiednim wynagrodzeniu. Kilka zakładów pracy mam już za sobą. A ostatnio zainteresowała mnie praca jako opiekunka osób starszych https://eopiekunka.pl/ , w sumie czemu by nie spróbować. Tym bardziej, że tam nawet jak ktoś nie ma doświadczenia to też starają się coś odpowiedniego znaleźć. Praca jest pewna, legalna, zarobki atrakcyjne.
A jak tam wygląda to godzinowo w tym Lidlu jakie są oreintacyjnie widełki zarobków?
Zgadza się praca wedle przepisów https://zus-info.pl/czas-pracy/
Zgadza się praca wedle przepisów https://zus-info.pl/czas-pracy/
Cześć, przed podpisaniem umowy o pracę warto zapoznać się z obowiązującymi przepisami kodeksu pracy. Podrzucam link do strony: https://antal.pl/wiedza/kodeks-pracy/dzial-i-przepisy-ogolne Pozdrawiam i życzę powodzenia :)