Widok
Praca w biedronce skierowania na badania
Witam zostałam przyjęta do sklepu biedronka i dostałam skierowania na badania lekarskie do celów sanitarno epidemiologicznych i skierowanie na badania profilaktyczne . W poniedziałek mam wizyte u lekarza i moje pytanie czy będe płacić za te badania ? . I czy , jeśli nie będe za nie płacić , to czy za oba , ponieważ nie posiadam na chwile obecną książeczki sanitarnej/.
Prosze o szybką odpowiedź
Pozdrawiam
Prosze o szybką odpowiedź
Pozdrawiam
Pracownicy Biedronki z tego co wiem, maja skierowanie na badania do placówki Polmed. Na podstawie skierowania beda wykonane badania laboratoryjne(morfologia, ob., mocz) oraz wizyta u lekarza medycyny pracy.Jesli chodzi o ksiazeczke oraz orzeczenie do celow sanitarno epidemiologicznych, wyglada to tak,ze w zmieniły sie przepisy odnosnie badan na nosicielstwo-juz nie robi sie badania raz na cale zycie..tylko sa honorowane od 2008r.-wtedy trzeba je powtorzyc, natomiast jesli osoba nie ma ksiazeczki wogole i nie robila badan kału, musi zrobic badania(3 probki) zanoszone w ciagu 3 dni, badz 2,jesli jest mozliwosc oddania 2 probek jednego dnia-wtedy pracownik sam opłaca badanie i bierze fakture, pieniazki powinien zwrocic pracodawca.sam wpis do ksiazeczki jest robiony na podstawie skierowania z Jeronimo..(ale trzeba miec wyniki nosicielstwa ze soba i oczywiscie ksiazeczke)rtg klatki piers. nie jest wymagane.
wczoraj byłam w medycynie pracy i pobrali mi krew , mocz i dostałam zaswiadczenie o możliwości do wykonywania pracy . Wyniki badań mają przyjść na e-mail , więc moje pytanie rozumiem , że teraz powinnam iść do ośrodka zdrowia i po prostu zacząć robić tą książeczke sanepidowską . Druga sprawa czy mogę wykorzystać do wyrobu tej książeczki te wyniki (krew, mocz) , które przyjdą na e-mail ?
Jeśli jesteś tak rozgarnięta w tak podstawowych sprawach jak badania Sanepid-u, to lepiej nie zaczynaj pracy tam, bo kierownictwo i zwykli Klienci Cię zjedzą... Z wynikami, które dostałas na pocztę elektroniczną idziesz do wskazanego przez pracodawcę ZOZ-u (lub NZOZ-u jesli taki pracodawdca wybrał) i rejestrujesz się na wizytę u lekarza orzecznika. Ten lekarz przeprowadza z Tobą wywiad i Ciebie bada. Po pozytywnym (prawie zawsze) wywiadzie wydaje Tobie oswiadczenie o zdolnosci do pracy z żywnoscią w markecie i stawia pieczątkę w uprzednio kupionej książeczce SANEPiD-u, którą możesz kupić w każdym papierniczym lub nawet w samej przychodni (tak jest np. na Wałowej w Gdańsku). Za wizytę u lekarza orzecznika płacisz z własnej kieszeni (rok temu na Wałowej było to 45 PLN), a pracodawca powinien Ci zwrócić ową kwotę przy pierwszej wypłacie (max. przy drugiej, ale nie jestem pewien - lepiej zajrzyj do Kodeksu). Badanie jest ważne 2 lata i wówczas trzeba je powtórzyć za swoją kasę, którą Ci pracodawca później zwraca. Jesli Twój kierownik jest robotem to na dzień wizyty u lekarza bierzesz L 4. Jesli jednak człowiekiem informujesz go z odpowiednim wyprzedzeniem, tj. na ok. 3/4 dni przed terminem badania.