Praca w domu

pozbądź się złudzeń, takiej pracy po prostu w tym kraju nie ma, a jak już będzie się Tobie wydawało, że coś znalazłaś to po prostu Cię wykiwają, będziesz musiała wpłacić kaucję itp i nic poza tym, żenujące wiem i smutne, ale taka jest ta nasza Polska kochana... Pozdrawiam

zdaje sobie z tego sprawe ale chociaz probować musze :)...w na wiosne chce wysłąć malego do przeczkola jak ogarne higiena i samodzielne jdzenie a tymczasem siedze z nim w domu

a może drugie dziecko do opieki, ja ze swoim też siedziałam w domciu i dodatkowo wzięłam sobie drugiego malucha, było raźniej i zarobek do 1000zł na rękę, a za chałupnictwo nikt tyle nie da, jeżeli w ogóle jest w tym kraju taki temat jak praca w domu...

a ile twoje dziecko mialo lat moj ma 10 miesiecy...pomysle czy dam rade z 2....

ja zaczęłam jak mój miał 9 m-cy, wzięłam dziewczynkę 2 letnią, potem ona poszła do przedszkola i mój miał 18m-cy, wzięłam chłopca 3 latka i tak aż mój poszedł do przedszkola do 3 lat, zarabiałam do 1200zł m-cznie za siedzenie w domciu, spróbuj, ja uważam, że warto, bo dzieci razem lepiej się rozwijają

Ja tak samo pracuje od kilku lat tez jestem niania majac swoje dziecko. Jest niestety to ciezka praca wiec lepiej to przemyslec.

Jeżeli popracujesz nad poprawną pisownią* ("chce wysłąć malego do przeczkola") to zainteresuj się textmarket.pl . Strona jest w fazie testów, tzn. na razie ma dostęp ograniczone grono, niedługo powinni otworzyć rejestrację. Dają stawkę 2,70 zł/1000 znaków, od tego trzeba na własną rękę odprowadzić podatek. Umowy jako takiej się nie podpisuje, formalnie jest ona zawarta w momencie rejestracji. Najlepiej zapoznaj się z regulaminem, niedługo powinni wstawić też FAQ.

Stawka nie jest powalająca, ale po nabraniu wprawy można w godzinę napisać kilka tekstów. Piszesz o czym chcesz, ale tutaj już przyda się pewne wyczucie w doborze tematów - na niektóre jest większe zapotrzebowanie, na inne mniejsze. I tu pojawia się jedyny minus - pieniążki otrzymujesz wtedy, gdy napisany przez Ciebie tekst zostanie sprzedany, więc warto dopasować się do zapotrzebowania.

Co najważniejsze - firma działa już jakiś czas, na stronie masz wszystkie dane i mogę zapewnić, że są w pełni wypłacalni.

Na wypadek, jakby ktoś chciał mi tu zarzucić kiepski marketing szeptany - jestem z nimi związany tylko jako osoba zarejestrowana na tej stronie jako copywriter. Z mojego punktu widzenia im więcej autorów, tym szanse na sprzedaż własnych artów mniejsze, ale doskonale zdaję sobie sprawę, w jakiej sytuacji są osoby bez stałej pracy (sam się do nich zaliczam), dla których każda zarobiona złotówka jest cenna. Jeśli ktoś będzie miał chęci, przysiądzie do pisania, sprzeda teksty i dzięki temu zarobi choćby na ten przysłowiowy chleb - to mnie to będzie jedynie cieszyć.

* nie jest to krytyka, ironia, etc., ale dobra rada. Jeśli rzeczywiście będziesz miała ochotę w ten sposób dorobić to musisz się liczyć z tym, że tekst słabej jakości, czyli z błędami, bez polskich znaków, dużych liter, itp., nie przejdzie moderacji.

majac dziecko na kolanach trudno nie popełniać literówek....

W takim razie - przepraszam, mea culpa.

Chociaż dobrych porad nigdy za mało;)

To nie jest kwestia małego dziecka na kolanach i to nie są literówki.
Nie używasz wielkich liter, interpunkcji, piszesz niedbale i z błędami- po prostu nie dbasz o to.
Nie sądzę, że znajdziesz cokolwiek wymagającego pisania, szukaj czegoś innego.

Nawet własne imię piszesz z małej litery.

wybacz ale piszac cokolwiek na forum czy gg nie przywiazuje nie wiadomo jakiej wagi to pisowni....a pomijanie liter to ma kwestia posiadanie dziecka na kolanach...

Czyli jednak błędy ("przeczkole" nie kwalifikuje się już pod literówkę) nie są z powodu dziecka a z tego, że piszesz na forum? Pamiętaj, że niedbałą pisownią okazuje się brak szacunku dla innych uczestników dyskusji.

Nie wiem ile lat ma Twoje dziecko, ale nie powinno tyle czasu spędzać na Twoich kolanach przed monitorem.

No właśnie, to nie jest cokolwiek. Albo potrafisz, albo nie. Albo dbasz o pisownię, albo nie.

Ty nie dbasz.

Ale sie przyczepiliscie!!!!

dajcie na luz. Dziewczyna zwyczajnie prosi o pomoc. Sami spróbujcie napisać coś z wiercącym, ciekawym wszystkiego maluszkiem.

Tak jest! Wystarczy mieć dziecko, żeby wytłumaczyć sobie i innym, że można pisać byle jak i z błędami. Najlepsze jest to, że ona z takim podejściem chce na tym zarabiać.

A wszystkim, którzy powiedzą, że należy pisać poprawnie się powie, że się czepiają i już- po problemie.

koles wez wyluzuj...

Zawsze można zatrudnić się na tych czatach, koleżanka sobie w kategorii jakiś flirtów siedziała, bajerowała ludzi za pieniądze, mówiła, że koło 10zł/h jej wychodzi, wszystko dostała od nich, w sumie nawet możesz sobie siedzieć, o której godzinie chcesz.. Z tym, że chyba po angielsku się pisze.
Nie wiem, poszukaj na ogłoszeniach, jest chyba kilka.. Bo ja w sumie się nie znam, ale zapytać ich można :) Zawsze jakieś pieniążki.

Witam.Mam pytanko do Aurelii? O jakie czaty ci chodzi bo nie słyszałam o niczym takim. podpowiedz coś więcej....