Widok

Prace nad wzmożonym ruchem na Karczemkach

Karczemki Temat dostępny też na forum:
Witam!

Jest oficjalne potwierdzenie, ze ulice:
Św. Alberta, Inżynierska, Szafranowa, Jaśminowy Stok (odcinek od Azaliowej do Lubczykowej) oraz Lubczykowa otrzymają budżet na spowolnienie ruchu tranzytowego kierującego się na Budowlanych oraz na Banino.
Będę walczyć, aby było to skuteczne rozwiązanie problemu, dlatego zainteresowanych proszę o pomysły co zrobić w ich oczach, aby efektywnie spowolnić ruch do 30/h i wyeliminować pojazdy ciężkie ze skracania naszymi ulicami. Pomysły są bardzo mile widziane- potrzebuje ich do końca listopada! Dzięki i Pozdr.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Dokładnie - takie jest standardowe tłumaczenie GZDiZ. Aż się zmobilizowałem i zacząłem szukać prawdy w przepisach. Zacząłem od informacji z http://edroga.pl/inzynieria-ruchu/metody-i-srodki-techniczne-uspokojenia-ruchu-kolowego-aspekty-prawne-ii-10052037/strefa-ograniczonej-predkosci

I teraz tak:
1) kwestia spowalniaczy - prawo wręcz zaleca ich stosowanie!

Źródło: Załącznik 1 - Szczegółowe warunki techniczne dla znaków drogowych pionowych i warunki ich umieszczania na drogach, punkt 3.2.44
"W strefie ograniczonej prędkości powinny być stosowane rozwiązania lub urządzenia wymuszające jazdę z prędkością podaną na znaku. W strefie ograniczonej prędkości nie powinno się stosować znaków określających pierwszeństwo na skrzyżowaniach.
Zaleca się stosowanie urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego takich jak progi zwalniające oraz stosowanie organizacji ruchu wymuszającej powolną jazdę (zmiana kierunku jazdy, miejscowe przewężenie). W strefach o dopuszczalnej prędkości 30 km/h lub mniejszej, urządzenia i rozwiązania wymuszające powolną jazdę mogą nie być oznakowane znakami ostrzegawczymi."

2) przejścia dla pieszych - tu faktycznie tworzenie przejść jest niezalecane, ale są wyjątki - które dotyczą naszej sytuacji
Źródło: Załącznik 1 - Szczegółowe warunki techniczne dla znaków drogowych pionowych i warunki ich umieszczania na drogach, punkt 5.2.6.2, podpunkt g)
"przejścia w miastach należy wyznaczać w zasadzie tylko przez ulice układu podstawowego uznane za trasy z pierwszeństwem; przez pozostałe ulice dopuszcza się wyznaczanie przejść w rejonach szkół i innych obiektów, do których uczęszczają dzieci, lub zakładów przemysłowych, gdzie występuje duża koncentracja ruchu pieszych,"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Strefa ruchu, strefa zamieszkania, strefa ograniczonej prędkości, strefa ruchu uspokojonego. Wielu nie ogarnia i sie temu nie dziwie. Przez to zamieszanie ze strefami / przepisami czesc pieszych (dzieci tez bo tak je ucza rodzice) idzie przez skrzyzowanie Azaliowa / Jasminowy Stok po skosie sadzac, ze ma pierszenstwo. a tak nie jest bo nie mamy strefy zamieszkania. A wystarczylyby pasy (mam nadzieje, ze nie zrobia po skosie :-))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Codziennie jezdze przez to skrzyzowanie i nigdy nie widzialem zeby ktos przechodzil skosem. Za to dzeciaki boja sie przechodzic przez skrzyzowanie mimo, ze kierowca ustapi. Przechodza dopiero jak nie ma zadnego auta
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

A mnie się kilka razy zdarzyło i już nie trąbię bo Ci pieszy jeszcze wygraża, że to on ma pierwszeństwo.
Widziałem też sytuację, gdzie kierowcy przepuszczali prawidłowo przechodzące dziecko a jakiś bałwan pojechał i mało dzieciaka nie skosił na środku drogi. W ostatniej chwili ominął ale mało brakowało. Dzieciak spłakany a ten dalej popędził na Kokoszki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Strach tamtędy przechodzić bo z każdej strony nadjeżdżają auta. A GZDiZ nadal upiera się, ze pasów nie zrobią, bo to strefa 30. I taka zabawa w kotka i myszkę. My możemy przywoływać im sytuacje z życia wzięte a oni i tak swoje, kurczowo trzymają się durnego prawa. Ja Już nie mam na nich sił, jak chcecie to dzwońcie do nich i negocjujcie, ja pasuje po roku prób i starań.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inny przykład: auta skręcające z Azaliowej w Jaśminowy Stok w stronę Lubczykowej. Parę razy widziałem jak ludzie odskakują, żeby im ktoś po stopach nie przejechał. Skrzyżowanie jest do przebudowy i oznakowania. Jest wąsko i niebezpiecznie. Wystarczy spojrzeć ile śladów na chodniku bo się dwa auta nie mogą minąć.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pamiętajcie że każde utrudnienie najbardziej uderzy w mieszkańców osiedla a nie w przejezdnych. Wybudowali progi i kompletnie nic się nie zmieniło poza tym ze codziennie kilka razy jako mieszkaniec muszę po nich skakać autem. Przejezdny przejedzie raz dziennie i ma progi w d*pie bo i tak znacznie skróci sobie drogę. Są to publiczne drogi, nikomu nie można zabronić po nich jeździć. Zostaje liczyć na to że rozbudowa kartuskiej rozpocznie się jak najszybciej.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Chociaż jeden myślący na całą dzielnice. Tłukom i tak nie wytłumaczysz.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Nie jeden . Ja również uważam, że garby to największa głupota. Największa uciążliwość jest dla mieszkańców bo to oni jeżdżą tam najwięcej i niszczą swoje zawieszenie, mimo, że respektują przepisy . Baniniarzom to i tak obojętne bo do swoich domów muszą dojechać po wertepach. Pisałem wyżej, że można by zrobić światło czerwone w przypadku przekraczania prędkości , to zminusowali posta . Jak ktoś jest fanem garbów i ma starego grata którym zwalniać nie trzeba albo dobrą terenówkę to niech sobie te garby postawi na wjeździe do garażu. A na drodze trzeba również pomyśleć o ludziach którzy mają małe samochody lub nisko zawieszone, które trą dolną osłoną silnika o asfalt choćby jechały 5kmh. Ktoś wspomniał o szykanach takich jak w Kiełpinie - sparaliżowały by ruch na osiedlu w godzinach szczytu. Światła to jedyne bezszkodowe rozwiązanie.
Osobiście uważam, że większość kierowców jeździ bezpiecznie (są świadomi skrzyżowań równorzędnych, widzą szkołę , dzieci ) Rozchodzi się tu o małą grupę wariatów drogowych którzy mają to gdzieś - zgadzam się , że trzeba ich spowolnić ale nie kosztem uprzykrzenia życia większości osiedla.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 6

Szykana to nie garb, nie niszczy samochodu a tylko uspokaja ruch. Każdy ograniczeie w jakimś stopniu paraliżuje ruch ale czy z tego powodu mamy akceptować tych co szybko jeżdżą? Zawsze znajdą się tacy, którzy będą ignorować czerwone światło tak jak znaki i obecnie obowiązującą strefę 30.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

@aa
Oj, wyczuwam solidny ból d***, że nie da się wypasionym BMW w leasingu zap***, ile fabryka dała do swojej hacjendy w bloku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

to masz słabe wyczucie. Nie mam ani w leasingu ani bmw ani też nie zap... . Ja wyczuwam za to brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

@anonim
szykana nie niszczy samochodu ale czy to dobre rozwiązanie? Raz, że spowoduje korki a dwa, tak jak napisałeś - zawsze znajdą się tacy co będą ignorować światła, znaki i garby jak również tacy co będą cisnąć żeby tylko na szykanie być pierwszym przed nadjeżdżającym z przeciwka samochodem . A na światłach zawsze może być kamera rejestrująca przejazd na czerwonym.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

idealnego rozwiązania nie ma, można zawsze dołożyć przed szykaną z jednej strony znak D-5 - pierszeństwo na zwężonym odcinku drogi dla aut wyjeżdzających z dzielnicy i z drugiej strony B-31 ustąp pierszeństwa dla nadjeżdżających z przeciwka - dla aut, które wjeżdżają na dzielnicę, w sumie wg mnie potrzebne są trzy szykany tj. na Azaliowej (pomiędzy Jaśminowym Stokiem a Inżynierską), na Lubczykowej i św. Brata Alberta (okolice cmentarza)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Szykany będą powodować korki. Po prostu genialne. Nie wiem, co trzeba brać, żeby takie teorie głosić...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Czyli jak widać problem jest i pomysłów 100:) Jak to w narodzie. Ale to trzeba po prostu zrobić A nie gadać. Tak jak to robią że szkolnictwem, sądami itd. Czyli SZYBKO
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

w sumie prosta sprawa, na szybko można postawic kregi i oznakowac ale ile mozna dzwonic, pisac, chodzic na spotkania, ja tam z siebie dziada nie bede robil i czekam na wybory, jak za rok wladza sie zmieni to i GZDiZ poleci, moze wtedy cos zrobia bo teraz przestalem sie łudzic
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

na osiedlowych uliczkach niektorych dzielnic stawiaja ronda gdzie popadnie to tam nie moga ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja mam taką propozycje, żebyś sobie w domu postawił kręgi.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Widzę że w problem zaczyna się włączać problem polityczny.... Dopiero się zacznie rozmowa...
Więc tak ktoś napisał że zmian trzeba dokonywać szybko jak że szkolnictwem,sądami itp... Otóż szybko to można iść do toalety... Ci co robią tak szybko nie będą rządzili wiecznie i czas pokaże że po ich dokonaniach będą tylko duże straty i problemy...ale to pokaże czas...
Druga sprawa to wybory które będą, i jeśli ktoś myśli że na Pomorzu zmieni się ustroj polityczny to się grubo myli.
Otóż prezydentem zostanie Jarosław Wałęsa na którego sam oddam głos, nie będzie miał rywala w żadnym z kontrkandydatów ...
Myślicie że to działa tak że zadzwoni kilka osób i wprowadza zmiany jakie chcecie???
Ile osób się pofatygowalo o telefon albo mail do gzdiz??? 10-20.... Jaka to jest siła przebicia...
Jeżeli jest jakiś radny dzielnicy niech ruszy tyłek,i odwiedzi wieczorem mieszkańców... Zbierze tysiąc podpisów i petycja to rady Gdańska,prezydenta iii wszystkich instytucji które mają coś do powiedzenia, niech ktoś zainteresuje media itp...
Myślę że odpowiedzi będą ciekawe
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3
do góry