Widok
ja osobiscie jestem przeciwna prezentom typu komputer, pieniadze, wieze... , niedlugo dzieciaki oczekiwac beda nie wiadomo czego,
moze pomysly typu ksiązki - ja planuje na przyszly rok taki prezent na komunie- porzadny komplet encyklopedii- dzieciaki powinny czasami zagladac do ksiazek a nie tylko grac i "siedziec na kompie" ,
moze pomysly typu ksiązki - ja planuje na przyszly rok taki prezent na komunie- porzadny komplet encyklopedii- dzieciaki powinny czasami zagladac do ksiazek a nie tylko grac i "siedziec na kompie" ,
moja córka miała już komunię, synek bedzie mial teraz w maju... kasa - fajnie, fajnie... do tej pory kasa mojej córki leży, bo tak naprawde nie wie na co ją wydać... najszczęśliwsza była z mp3, radioodtwarzacza cd z mp3, i aparatu cyfrowego (nie z najwyzszej pólki - serce mi sie nie kraje jak zabiera go na wycieczki czy na kolonie...) z wiekszych to juz rower, ale to spory wydatek... zawsze dobre sa tez rolki jak jakies dziecko nie ma... hitem komuni u kolegów moje Dominiki byly elektryczne hulajnogi - ale to również ostro szarpie finansowo...