Widok

Problem.

Wesele Temat dostępny też na forum:
Mam mały kłopot ze strojem na wesele rodzinne. Mam sukienkę, ale buty na obcasach dotarły na ostatnią minutę. Więc, nie wiem jak będzie wyglądała sprawa tańców. Buty ubieram na bosą stopę, od razu mówię, że nie mam płaskich butów na zmianę, nie dałam raby dobrać. Jeżeli rozbolą stopy i zacznę tańczyć na bosaka nie będzie to nic złego? Zastanawiałam się również nad tym, aby iść boso do pasuje to do lekkiej i zwiewnej kreacji. Ale tylko mam taki pomysł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dokładnie.
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa. Mianowicie autorka postu pisze, że buty przyszły na ostatnią chwilę. Ok, zdarza sie. To kiedy te weselicho? Jutro? Jesli tak to patrząc za okno - deszcz, wichura, zimno jak cholera, temperatura po 3-5 stopni - to faktycznie idealne warunki na stylizacje na bosaka. O tak , proponuję faktycznie już do kościoła pójść w płaszczu, szaliku i czapce no i bose stopy. Na pewno będzie autorce wątku miło, ciepło i komfortowo i nikt nie zwróci na nią uwagi hehehehe
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

O weselu na ostatnią chwilę autorka pisała prawie miesiąc temu. Liczę, że to tylko zwyczajny internetowy troll. Bo nie wyobrażam sobie jak ktoś może być na tyle nierozgarnięty, by myśleć o pójściu na czyjś ślub bez butów.
Z drugiej strony - co to za sukienka, że pasuje do gołej stopy? Mi kojarzy się tylko zwykła plażówka. A w tym też nie wypada iść na czyjś ślub.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

W sumie racja :) To może załapała sie boso gdy śnieg akurat padał ;p
Jak by nie patrzeć - wg wszystkich pań na boso na wesele nie wypada i tyle ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja też w pierwszej chwili pomyślałam, że ktoś zwyczajnie trolluje i ma ubaw z naszych wpisów. Ale bywałam już na wielu weselach i różne rzeczy widziałam, chyba nic mnie już nie jest w stanie zaszokować ani zaskoczyć. Standardem jest na przykład, że zawsze znajdzie się ktoś, kto ubierze się w białą strojną kieckę ( a nie jest Panną Młodą :P) albo dla odmiany- przyjdzie od stóp do głów na czarno jak na pogrzeb. Widywałam też babeczki w sukniach balowych z piórami, cekinami i innymi akcesoriami pasującymi w środku lata jak świni siodło ( z Sylwestrem im się pomyliło), jak również kawalerów w dżinsach i adidasach, manifestujących pełny luz ( tak jakby RAZ w życiu nie mogli ubrać się elegancko). Sami styliści :D Większość z nich chyba nie miała jeszcze po prostu własnego wesela, bo pewnie wtedy poziom empatii nieco by zwyżkował. Myślę więc, że post Autorki był na serio, niestety. Dziękuję Bogu, że nikt z moich Gości nie wpadł na żaden z wymienionych pomysłów :D
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

A z waszych doświadczeń studniówkowych zdejmowałyście buty do tańca? Z ciekawości pytam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ja nie i do głowy mi to nawet nie przyszło. Wzięłam na wszelki wypadek płaskie buty na zmianę, ale okazały się niepotrzebne, bo byłam madrzejsza przed szkodą i ubrałam po prostu dobrze wyprofilowane, porządne skórzane szpilki. Wydałam na nie mnóstwo pieniędzy, ale wiedziałam, że komfort mojej stopy jest najważniejszy. Lepiej mieć jedną parę dobrych jakościowo butów niż 20 takich, które deformują stopę. To moja jak dotychczas najlepsza inwestycja, która zwróciła mi się już daaaaaawno temu. Te buty służą mi do dziś i są w idealnym stanie.

Wątek nie jest jednak o studniówkach, gdzie wolno prawie wszystko i można poszaleć. Ślub to dzień Młodej Pary. A nie dzień osób, które chyba z zazdrości chcą być bardziej zauważalne od Młodych, więc cudują z dziwacznymi pomysłami. Takie jest moje zdanie i - jak widać po wypowiedziach w tym wątku- nie tylko moje ;-)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale o studniówkę się pytam z ciekawości. Żadna nie bawiła się bez butów?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ale to forum nazywa się WESELE ;-) Poszukaj działu HYDEPARK i tam pytaj, o co chcesz :)

P.S. Zaczynam podejrzewać, że naprawdę trollujesz :) Cóż, jeśli nawet masz z tego ubaw, że parę osób się nabrało, może choć tyle dobrego z tego będzie, że osoby, które dopiero planują swoje wesele, zastanowią się dwa razy, zanim zaproszą jako swego gościa kogoś, kto chce być tego dnia ważniejszy od nich :D

Z mojej strony to ostatni post, może znajdzie się ktoś, kto będzie Cię chciał "karmić" dalej :-) Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Uważam że to fajny pomysł. Osobiście moja żona raz była na weselu boso i sobie to chwaliła...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele bez ogłoszeń

Dj Waldzior (7 odpowiedzi)

Witam, Czy ktoś zamawiał na wesele Dj waldziora? Jakie opinie? Wiem, ze kiedys był jednym z...

Kasyno (6 odpowiedzi)

Verde Kasyno to platforma, która zapewnia bezpieczne i ekscytujące doświadczenie w grach...

Czy slub cywilny to wogole slub??? (209 odpowiedzi)

Przeciez tam nikt nic nikomu nie slubuje!

do góry