Re: Problem z rozpoznawaniem/nazywaniem kolorów
Agusia, Młody przez długi czas też był 'leniem kolorystycznym'. Bardzo dużo czasu zajęło mu nauczenie się nazw kolorów.
Nie wiem szczerze mówiąc z czego to wynikało, ale okazało się,...
rozwiń
Agusia, Młody przez długi czas też był 'leniem kolorystycznym'. Bardzo dużo czasu zajęło mu nauczenie się nazw kolorów.
Nie wiem szczerze mówiąc z czego to wynikało, ale okazało się, że daltonizm to to nie jest. ;)
Wyznacznikiem mogą być rysunki. U nas tak było. Młody nie potrafił nazwać poprawnie np. koloru zielonego, ale używał go do narysowania trawy czy liścia. Podobnie z innymi kolorami.
A jak u Was z rysowaniem?
zobacz wątek