Odpowiadasz na:

Re: Problem z usypianiem dziecka- może ktoś miał podobny?

ja kładłam sie z młodym na łóżku , masowałam po pleckach , głaskałam rączkę - do tego zero kontaktu wzrokowego i zero gadania do dziecka - najlepeij jak zamknęłam oczy i udawałam , ze śpię .... rozwiń

ja kładłam sie z młodym na łóżku , masowałam po pleckach , głaskałam rączkę - do tego zero kontaktu wzrokowego i zero gadania do dziecka - najlepeij jak zamknęłam oczy i udawałam , ze śpię . Pokręcił się trochę , powiercił , coś tam pogadał ja nie reagowałam w końcu się znudził i zasypiał :-) trwało to w dzień jakieś 0,5 h - jak mocno zasnął wstawałam ale bywalo tez że pospałam razem z nim :-)
Gorzej u nas było w nocy ze spaniem niestety.

zobacz wątek
13 lat temu
~rybalon

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry