Odpowiadasz na:

Re: Problem z usypianiem dziecka- może ktoś miał podobny?

słonko, moja pieknie wieczorem zasypiała w łóżeczku a teraz musze ja z 10 razy isc i ponownie ukladac, czasem wezme na rece czasem tylko uloze i to wyrzucanie smoka wrrrrrrrrrrrrrrr

... rozwiń

słonko, moja pieknie wieczorem zasypiała w łóżeczku a teraz musze ja z 10 razy isc i ponownie ukladac, czasem wezme na rece czasem tylko uloze i to wyrzucanie smoka wrrrrrrrrrrrrrrr

ja nie daje dlugo plakac dziecku jakos puki mam cierpliwosc to chodze,
ale jak na nia burkne albo poloze bez smoka, pozanosi sie chwile bardzo potem sie ciutke uspokaja daje smoka, chwile polezy i znowu placz ale juz taki inny biore ja na rece odkladam i spi, potem jeszcze pare razy zajeczy ale juz bez interwencji, ale tez caly rytual trwa od 20 min do godziny.

i tak masz pieklo wiec trzeba cos zmienic i walka z łóżeczkiem to chyba odpowiedni moment, mojej mocno zaczelo pomagac jak siedze obok i spiewam kolysanki, nie nuce tylko spiewam, i czasem przy tym sie tak wyciszy ze odleci, ale kazdy wieczor mam inny

zobacz wątek
13 lat temu
pieczulka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry