Re: Problem z usypianiem dziecka- może ktoś miał podobny?
No uparciucha mam jak nie wiem co :)
Mąż niestety często wraca z pracy jak ona już śpi więc usypianie zostaje dla mnie. A jak w weekend jest w domu to on ją usypia i to często bez...
rozwiń
No uparciucha mam jak nie wiem co :)
Mąż niestety często wraca z pracy jak ona już śpi więc usypianie zostaje dla mnie. A jak w weekend jest w domu to on ją usypia i to często bez większych problemów - tylko ze mną toczy takie walki :(
pieczulka ja małej też śpiewam kołysanki i jak ją nosze i jak lulam w wózku i też próbowałam siedziec przy jej łóżeczku i śpiewać głaskając ją po pleckach ale nic z tego nie wyszło (nawet udawałam że juz śpie, bo nad ranem jak ją biorę do nas to wystarczy ją położyć między nami i jak ona widzi że my śpimy to też zasypia - ale to tylko w nocy bo wieczorem jak się z nią kładłam to ona uciekała z łóżka i tyle ze spania było).
zobacz wątek