Odpowiadasz na:

Re: Problemy emocjonalne u 8-latki

Mi również temat nie jest obcy.Mam 6,5 latkę u której w wieku 6 lat zdiagnozowano zaburzenia integracji sensorycznej z dużą nadwrażliwością dotykową.
Do 6 roku borykałam się z podobnymi... rozwiń

Mi również temat nie jest obcy.Mam 6,5 latkę u której w wieku 6 lat zdiagnozowano zaburzenia integracji sensorycznej z dużą nadwrażliwością dotykową.
Do 6 roku borykałam się z podobnymi problemami,od urodzenia dziecko płaczliwe,mało spała,często budziła się w nocy. Ogólnie rozwój intelektualny i fizyczny bez zarzutu dlatego ciężko było wpaść na to,że coś jest nie tak.

Cierpliwie znosiłam płacze,bunty histerie na każdym etapie było jakieś wytłumaczenie.U nas dodatkowo ogromny problem z ubieraniem się właściwie od okresu niemowlęcego plus płacz przy myciu włosów,zębów szyi czy smarowaniu ciała balsamem.
Wiosną ubiegłego roku nastąpiło takie spiętrzenie problemów z ubieraniem się,myciem i jadłowstręt,że nie wytrzymałam i udałam się do psychologa.Najpierw sama i od razu padło pytanie czy mieliśmy kiedykolwiek wykonaną diagnozę integracji sensorycznej.
Dopiero jak zaczęłam czytać i zagłębiać się w tematykę,kupiłam książkę to dotarło do mnie że mam dziecko z problemem.

W państwowych przychodniach straszne kolejki zarówno na diagnozę jak i terapię a że byłam już na skraju wyczerpania nerwowego postanowiliśmy działać prywatnie.

W czerwcu mieliśmy diagnozę od razu w wakacje zaczęliśmy od masażu Wilbargera plus kocyk obciążeniowy a od września córka chodzi 1x w tyg na terapię.
Postęp w wyciszeniu emocji jest ogromny,zniknął też problem z ubieraniem się i poprawił apetyt. Ogólnie poprawa w jakości naszego życia i wspólnego funkcjonowania nie do opisania.

Terapia będzie do czerwca i potem ponowna diagnoza SI.
Za wszystko płacimy, nie dostaniemy orzeczenia o niepełnosprawności bo córka jest zdrowa i ogólnie diagnoza szkolna wyszła super,była nawet gotowa na pójście do 1 kl jako 6 latka ale postanowiliśmy zatrzymać ją w zerówce jeszcze rok.

Żałuję tylko jednego,że tak późno udałam się do psychologa,że wcześniej nigdzie nie wpadłam na tematykę zaburzeń integracji sensorycznej.

Na moje pytanie co by było gdybyśmy dalej się tak szarpali z dzieckiem i nie robili nic w tym kierunku pani psycholog powiedziała mi,że prędzej czy później udalibyśmy się po pomoc bo było by coraz gorzej a w okresie dojrzewania nie dalibyśmy sobie rady z emocjami córki.

Wiem,że każdy przypadek jest inny ale poczytaj jeszcze o zaburzeniach SI i przewertuj objawy tego na każdym etapie rozwoju dziecka. Może warto udać się jeszcze do innego specjalisty.

zobacz wątek
11 lat temu
~Asia

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry