Re: Problemy emocjonalne u 8-latki
fiolka - moja szkoła należy do Wałowej jeśli chodzi o opiekę psychologiczno-pedagogiczną i u nich nie robią diagnozy więc zmuszona byłam działać inaczej. Poza tym jak wspomniałam u nas było takie...
rozwiń
fiolka - moja szkoła należy do Wałowej jeśli chodzi o opiekę psychologiczno-pedagogiczną i u nich nie robią diagnozy więc zmuszona byłam działać inaczej. Poza tym jak wspomniałam u nas było takie zaostrzenie nadwrażliwości,że my walczyliśmy o ubranie się rano z rykiem bo wszystko już przeszkadzało łącznie z majtkami i skarpetkami.Kto tego nie doświadczył to nie ma pojęcia jak to jest gdy rano człowiek się spieszy do szkoły,pracy a dziecko 6 letnie płacze i histeryzuje bo każda para skarpet jest niedobra... gdy zmienia się pogoda i trzeba przejść z rajstop na skarpetki z długiego rękawka na krótki itp... i z wszystkim jest mega problem.
Ja nerwowa dziecko jeszcze bardziej,także moja córka wiedziała,że idziemy do pani która pomoże i jej i mamie.
I najorsza była ta nie wiedza, ja myślałam,że jestem beznadziejną matką która nie radzi sobie z własnym dzieckiem a otoczenie,że mam rozpuszczoną i rozpieszczoną do granic córkę...
Także wizyta u psychologa,diagnoza i terapia to najlepsza rzecz jaka przytrafiła nam się w ubiegłym roku:)
zobacz wątek