Odpowiadasz na:

N lat temu miałem mieć prostowaną przegrodę nosową. Po rozmowach z kilkoma znajomymi lekarzami. zrezygnowałem.
Typowa opinia: "jeśli nie przeszkadza ci to w normalnym życiu, to po co? To... rozwiń

N lat temu miałem mieć prostowaną przegrodę nosową. Po rozmowach z kilkoma znajomymi lekarzami. zrezygnowałem.
Typowa opinia: "jeśli nie przeszkadza ci to w normalnym życiu, to po co? To jednak jest operacja chirurgiczna, w której coś może pójść nie tak. Mogą być powikłania, czasami poważne. A nawet bez powikłań jest to przez jakiś czas spory dyskomfort"

zobacz wątek
3 lata temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry