Widok
ponoc bardzo przyjemnie, ale wiele terminow pozajmowanych. mi sie nie podoba totalnie biala sala, jest....zbyt weselna...:((
ogolnie jedzenie dobre, klimat grecki naokolo utrzymany. dosyc elegancko przystrojone stoly - jest ladne szklo do alkoholi, wina i jednakowa porcelana. a to, jak sie przekonuje, dla niektorych lokali ( a i dworkow, zeby nie wymienic z nazwy, czy tez imienia zdrobniale) zbyt duze obciazenie, a dla mnie to absolutne minimum.
sala, jak sie pytalam, spokojnie 100 osob ma pomiescic, ale lepiej zobaczyc takie ustawienie na wlasne oczy...;)
a kiedy impreza? bo my 10 czerwca...
ogolnie jedzenie dobre, klimat grecki naokolo utrzymany. dosyc elegancko przystrojone stoly - jest ladne szklo do alkoholi, wina i jednakowa porcelana. a to, jak sie przekonuje, dla niektorych lokali ( a i dworkow, zeby nie wymienic z nazwy, czy tez imienia zdrobniale) zbyt duze obciazenie, a dla mnie to absolutne minimum.
sala, jak sie pytalam, spokojnie 100 osob ma pomiescic, ale lepiej zobaczyc takie ustawienie na wlasne oczy...;)
a kiedy impreza? bo my 10 czerwca...
zebym to ja wiedziala...:(((
od marca chodzimy, szukamy, nic nam sie nie podoba...albo za drogo...klimaty w stylu zascianek odpadaja, czyli wszystko w kierunku chwaszczyna....
teraz rozmawiam z Kozim Grodem, chociaz nie chcielismy wywozic gosci - goscie musza miec wolnosc, nie podoba mi sie opcja czekania przymusowego na busiki...
nabardziej odpowiada mi Estragon - klimatem sali, menu, ogolnym wrazeniem. tylko jak tam pomiescic 100osob?!
w marcu mielismy kryteria wyboru sali: 1. wyjscie na taras/ogrod 2. uklad stolow bankietowy - okragle+prezydialny 3. miejsce dla zespolu (bedzie sie dzialo swingowo:) 4. elegancka zastawa 5. menu mniej "weselne" (nie lubimy zrazow i innych takich devolaille'ow)
w zarysie.
kryteria nie do spelnienia...juz prawie pazdziernik i nic. zero. zaczynam szukac sukni, moze to mi sie uda (ale nie chce gorsetu, bedzie problem;)))
pzdr
julia
od marca chodzimy, szukamy, nic nam sie nie podoba...albo za drogo...klimaty w stylu zascianek odpadaja, czyli wszystko w kierunku chwaszczyna....
teraz rozmawiam z Kozim Grodem, chociaz nie chcielismy wywozic gosci - goscie musza miec wolnosc, nie podoba mi sie opcja czekania przymusowego na busiki...
nabardziej odpowiada mi Estragon - klimatem sali, menu, ogolnym wrazeniem. tylko jak tam pomiescic 100osob?!
w marcu mielismy kryteria wyboru sali: 1. wyjscie na taras/ogrod 2. uklad stolow bankietowy - okragle+prezydialny 3. miejsce dla zespolu (bedzie sie dzialo swingowo:) 4. elegancka zastawa 5. menu mniej "weselne" (nie lubimy zrazow i innych takich devolaille'ow)
w zarysie.
kryteria nie do spelnienia...juz prawie pazdziernik i nic. zero. zaczynam szukac sukni, moze to mi sie uda (ale nie chce gorsetu, bedzie problem;)))
pzdr
julia