Przedszkole Krzyś przy parafii św. Krzysztofa - proszę o opinie.

Synek chodzi już drugi rok i wiadomo, że plac zabaw mógł by być lepszy, większe sale by były fajniejsze i pewnie i tak ciągle byśmy chcieli czegoś więcej dla dziecka :) jak to mamy. Ja dlatego cieszę się, że synek chętnie chce iść do przedszkola i to jest dla mnie najważniejsza opinia.

Mój chodzi od wrzesnia, jest ok, zadowoleni jesteśmy. Za tą cenę warto.
Plac jest tam kiepski z powodu nieurodzajnej ziemi i teren jest od slonecznej strony, trawe wypala a na tartan nie ma funduszy ale to baaardzo drogo by wyszlo, padl pomysl osloniecia placu od slonca bo grzeje mocno

Dziękuję Wam.
Jak jest odnośnie posiłków? Panie choć trochę pilnują niejadków, czy każde dziecko je jak chce i ile chce?
Chciałabym swoje dziecko zapisać początkowo na 2-3 dni w tygodniu (tak po 3 godz dziennie) od nowego roku, ponieważ teraz jestem jeszcze na macierzyńskim z drugim dzieckiem.

Raczej proszę się nie nastawiać, że Panie karmią bo nie ma ich aż tyle jak w żłobku :( Choć na początku trochę pomagały. Synek też należał do niejadków i ciocie w żłobkach go karmiły, ale teraz sobie nieźle radzi choć bywa dzień kiedy na obiad zje ziemniaki z zupy bo reszta była"obrzydliwa". W Pani sytuacji kiedy można odebrać dziecko w dowolnej porze to najlepiej poznać jadłospis na dany dzień i jak szczególnie nie podpasuje maluchowi (a znamy przecież nasze dzieci) to zabrać go szybciej tego dnia. Oczywiście na początku.

Raczej proszę się nie nastawiać na jakąkolwiek pomoc i chęć współpracy z rodzicami przez dyrekcje przedszkola. Wszystko jest dobrze jak rodzice siedzą cicho, przytakują i się nie wychylają. Gorzej jak zaczynają zwracać uwagę na działania szkodzące dzieciom lub sprzeczne z prawem.