Re: Przedszkole a chorowanie...
Nasza pani pulmonolog mówiła, że dzieci przedszkolne mogą mieć nawet 11 infekcji rocznie i to jeszcze jest norma.
Moje pierwsze dziecko chorowało przez cały pierwszy rok żłobka z krótkimi...
rozwiń
Nasza pani pulmonolog mówiła, że dzieci przedszkolne mogą mieć nawet 11 infekcji rocznie i to jeszcze jest norma.
Moje pierwsze dziecko chorowało przez cały pierwszy rok żłobka z krótkimi przerwami (zaczęło tam chodzić w wieku 16 miesięcy), w tym często pojawiały się skurczowe zapalenia oskrzeli - do ich rozszerzania dobry był Atrovent. Dziecko miało początki astmy oskrzelowej, więc później przez 9 miesięcy leczone było Flixotide (steryd wziewny). Dziś chodzi do szkoły i rzadko choruje.
Moje drugie dziecko od marca zeszłego roku chodzi do żłobko-przedszkola (zaczęło w wieku 22 miesięcy) i praktycznie co miesiąc jest infekcja, (poza letnim urlopem, kiedy nawet ochlapało się wodą i przez jakiś czas mokre chodziło po podwórku, wieczór był zimny i nie zachorowało). Teraz od razu po powrocie do przedszkola złapało katar i czekam, czy coś więcej z tego wyniknie, czy może już się trochę uodporniło. Wcześniej miało już kilka razy zapalenie płuc (raz takie pełne, a dwa razy początki). Przed pójściem do przedszkola również chorowało, bo starsze przynosiło zarazki z przedszkola.
zobacz wątek