Re: Przedszkole a chorowanie...
nascimento moja zaczęła chodzić do przedszkola to od września do grudnia ciagle coś, na szczęście nie jest oskrzelowa raczej anginowa, nasz lekarz dał nam szczepionkę doustną bronchovaxum...
rozwiń
nascimento moja zaczęła chodzić do przedszkola to od września do grudnia ciagle coś, na szczęście nie jest oskrzelowa raczej anginowa, nasz lekarz dał nam szczepionkę doustną bronchovaxum oczywiście szczepionka tylko na bakterie,,,a wirusy przerabiałyśmy regularnie. od stycznia było już lepiej, tak jak mi lekarz powiedział a bardzo dobry pulmonolog-alergolog że dziecko musi wyrobić sobie odporność dlatego wieczne katarki /byleby zielone nie były bo to już bakteryjne nadkażenie/ na zielony katar pomagał nam sinupret.
Drugi rok był juz super raz angina i 2 razy ucho
Trzeci rok jedna wirusówka raz rotawirus koniec przedszkola angina
Najgorsze że odkąd dzieć do przedszkola poszedł to mąż tez nonstop podłapywał a chłop jak dąb;)
zobacz wątek