Widok

Przedszkole i katar

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Jestem załamana:( 2 dni w przedszkolu i już synek ma katar. Jutro niestety juz zostaje w domu? a jak tam Wasze maluchy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja na razie zdrowa, u nas w przedszkolu niby wprowadzili procedurę przyprowadzania dzieci zdrowych do przedszkola, a zobaczymy jak to będzie w rzeczywistości wyglądało
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie koniecznie katar przez przedszkole. Zobaczcie jaka pogoda jest zmienna. Rano zimno, popołudniu ciepło
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie było to samo, nawet tydzien nie wytrzymał normalnego chodzenia(więc w końcu zrezygnowałam, mały miał 13m-cy jak poszedł do żłobka-może za wcześnie?), dostał takiego kataru jakiego nigdy nie widziałam, masakra, jak podchodziła z fridą to tak płakał że aż mi go szkoda było, a robiłam to z częstotliwością do dwóch minut, jak kichnął to "gila" miał przy pępku. Katar miał w zasadzie stały przez jakieś dwa miesiące, mimo podawania kropli i syropów. W końcu jedna z koleżanek poleciła mi doktora Piotrowskiego, laryngologa, który przyjmuje na Słupeckiej w gdyni, on przepisał mi szczepionkę na choroby górnych dróg oddechowych polivwakcyne i od trzech m-cy spokój. a mały się nie oszczędza, i na nagusa na balkon wychodzi, kapie się w morzu i odpukać w niemalowane, ale ze żłobka zrezygnowałam.
a najlepsze było to że jak poszłam do żłobka żeby zrezygnować, to Pani powiedziała, że katar to żadna choroba i że dzieci w takim stanie mogą spokojnie chodzić w takim stanie, ale ja nie byłabym zadowolona, gdyby koło mojego zdrowego dziecka, siedział maluch z takim katarem jaki miał Wiktor.
flora
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja córka zapisana była do przedszkola od września do listopada,przez ten czas może 2 tyg była w przedszkolu,ciągle na antybiotyku,co wyzdrowiała to 2 dni pochodziła i znowu chora,nóż w kieszeni mi się otwierał jak mamusia prowadziła dziecko z gilem do pasa kaszlącego jak stary gruźlik
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też chciałabym zeby rodzice posyłali tylko zdrowe dzieci i dlatego synek jutro zostaje w domu, tylko boję sie że dzieci juz zdążą się poznać a on nadal będzie "nowy":(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie byłam odprowadzić mała do przedszkola, za nami szła kobieta z córką, która tak kaszlała jakby dosłownie miała płuca wypluć - wkurzają mnie tacy rodzice - powinni płacić za leki wszystkich dzieciaków, które się rozchorują to może wtedy by się nauczyli
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
a zwróciłaś jej uwagę?
nie posyłam swoich dzieci chorych do przedszkola - a katar uznaję za początek infekcji i jak tylko się coś zaczyna - nie idą do przedszkola!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas już pojawiły się "kolorowe gile". Ale na szczęście bez gorączki i innych objawów. Podaję póki co calcium, rutinaceę junior i krople euphorbium. Nie ma sensu trzymać dziecka w domu, lepiej niech wyrabia sobie odporność.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i z takimi "kolorowymi gilami" zaprowadzasz dziecko do przedszkola???
nie masz wyrzutów sumienia, że Twoje dziecko zaraża inne???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w pierwszym roku przedszkola u wielu dzieci katar pojawia sie co 2 -3 tygodnie czasem jest tak , ze pierwszy katar sie skonczy ( a trwał 7-14 dni ) a zaraz za tydzien zaczyna się nowy katar znow - w tym układzie dziecko musiałoby nie chodzić do przedszkola wcale a matka byłaby non-stop na zwolnieniu . Ja przy mocnym katarze czasem zostawialam w domu jak moglam np. czwartek-niedziela, było na tyle w poniedziałek dobrze, że zazwyczaj szedł już do przedszkola. katary to w zasadzie norma , nie popieram przyprowadzania z goraczką czy kaszlem brzydkim.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie popieram przyprowadzania "zasmarkanego" dziecka do przedszkola. Mój młody ma tzw. katar jesienno-zimowy spowodowany sezonem grzewczym. Katar nie zwisa mu z nosa, tylko siedzi głęboko i nic nie można z tym zrobić. Tylko wtedy chodzi do przedszkola. Mamy zgodę lekarza za każdym razem. Ale nie po to puszczam zdrowe dziecko do przedszkola, żeby następnego dnia jakiś obgilaniec z zielonym glutem do pasa zaraziło moje dziecko. Więc zastanówcie się mamy czasem nad tym co robicie. Bo nie tylko wasze dzieci są najważniejsze.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
taki własnie katar ma 80% dzieci w przedszkolu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No nie wiem, czy taki, bo wielokrotnie słyszałam mamusie jak szeptały do dzieciaczków "no wysmarkaj nosek żeby Ci gil nie wisiał", a jak odbierałam młodego to nie raz dzieci były zielone pod nosami. Przepraszam bardzo, ale moje dziecko nie chodzi z gilami do pasa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie to jest takie puszczanie chorego dziecka z premedytacją, matki wiedzą że dziecko chore ( bo widzę że dla niektórych katar to nie choroba? a świadomie puszczają swoje dzieci a to zarażają inne. Masakra. Nie byłoby takich problemów gdyby mamy nie posyłały swoich chorych dzieci i pomyślały też o innych dzieciach!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bo katar u przedszkolaka to nie choroba :-) oczywście nie mówię tu o takim megazielonym gdzie zatoki zawalone i gorączka i widać , ze dziecko chore ..czasem jest katar a samopoczuce dobre , dziecko szaleje i po 7 dniach katar przechodzi ..katary bywają rózne
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh...moje dziecko też dziś poszło z katarem i kaszlem ale... jest alergikiem i ma katar sienny a kaszel bo ma astmę i czasem po prostu kaszel występuje...więc nie oceniajcie jak nie wiecie do końca jak jest

katar dzieciony maja od zwykłych zmian temperatur i gile wtedy wisza u nosa też a zadna to choroba jest
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokladnie wiper masz rację , zresztą mój też alergik kaszlący niestety ...i czasem zostawialam go w domu na kilka dni aby zrobic inhalacje przez te 2-3- dni choć to nie kaszel zarażliwy to mogla jakas mama pomysleć , ze chory ...zanioslam zaświadczenie do przedszkola od alergologa aby nikt się nie czepiał .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie rozumiem jak z katarem czy kaszlem mozna puścic do przedszkola .
Ok jak katar jest przezroczysty czy ma zapchany nosek ale zielone czy żółte gile to juz podstawa do zostania w domu .
Przez takie nieodpowiedzialne matki Moja Maja w zeszłym roku byla polowe czasu na zwolnieniu .
Zobaczymy jak bedzie w tym roku w przedszkolu , chrypke juz załapala

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja właśnie tez musze zanieść bo zaraz naskocza na mnie ;)
idziemy 15 września na kontrolę więc poprosze o wypisanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gorzej jak corka poszla do przedszkola w piatek rano bez kataru, a odebralam ją z glutem do kolan...
no tego nie moglam przewidziec

takze poki co caly tydzien w domu :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nikt nie jest w stanie przewidzieć tego, że dziecko popołudniu będzie zasmarkane, ale niektórzy z premedytacją przyprowadzają chore dzieci bo muszą gdzieś je upchnąć. Ja również rozumiem lekki katar typu przezroczysty, czy przypchany nosek , ale nie kolorowe gile, a takie niestety się zdarzają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tym nie puszczaniem dziecka co ma katar do złobka/przedszkola to chyba troche przesadzacie kobitki..

katar na tym etapie to nie jest jakas straszna dolegliwość
dziecko musi sobie samo wyrobic odpornosc - a jak bedziecie je tak przetrzymywac w domu to chyba nie zdazy - ja bym szla w druga strone zapisac na basen, karmic warzywami i podawac jakies specyfiki uodparniajace..

no chyba ze dziecko jest wyraźnie chore, marudne ma temperature lub jeszcze nie wiem co..
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Zgadzam sie.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam dwojkę dzieci i prawie non stop którys ma katar , czy to znaczy , ze mam nie pracowac???
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prawda jest taka dziewczyny,że mieszzkając w bloku to Wy dzieci nie zahartujecie....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
No wiesz, nie każdy ma możliwość mieszkać w domku. Ciesz się jednak, że Ty masz...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
oczywiscie skoro ktos puszcza chore to dlaczgo moja corka ma byc chora ja ja sama wychowuje wiec co skoor ja siedze z almentow typu szkoda pisac i szukam pracy wiec kazdachoroba to dla mnie wiadomo co .jak ktos moze to siedzi zdzieckiem ale nie wmawiajcie ze katra to nie choroba bo zaraza i utrudnia zycie i bywa rozny.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Prawda jest taka dziewczyny,że mieszzkając w bloku to Wy dzieci nie zahartujecie...

Pierwsze słyszę aby odporność zależała od tego czy mieszka się w bloku czy mieszkaniu.
Chyba raczej od tego jaki styl życia prowadzi dziecko. A i mimo to każde dziecko musi swoje przechorować i nie ma bata na to.Taka jest natura i nikt tego nie przeskoczy.

To że zdrowe odżywianie i dużo ruchu na świeżym powietrzu to podstawa to chyba każda mama wie.


My już mamy co najgorsze za sobą,córcia jest w starszakach a też po 2 dniach w sobotę dostała katar ale taki jak to tu określacie "zapychający" nosek.

Zaraz podałam podstawowy zestaw specyfików który nas ratuje w tej sytuacji wczoraj mimo wszystko wizyta na basenie i jest ok.



Ostatnio przeczytałam,że Dicoflor również można podawać na odporność.Co o tym myślicie,stosował ktoś?

Bo ja zawsze podawałam przy kuracji antybiotykiem i ok 2 tygodnie po ale może faktycznie podać teraz przez jakiś miesiąc?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moaj ma katar i co jakis czas kaszle miska nie byla dzis w przedszkolu bylam dzis u lekarza a lekarka mowi mi, ze jestem juz 4 os ktora przychodzi z tym samym. jak stwierdzila poki nie ma goraczki i dziecko nie kaszle non stop to mozna poslac bo sie pytalam specjalnie czy moge puscic do przedszkola czy lepiej zostawic powiedziala, ze ma isc i ze katar to w przedszkolu norma i mam sie przyzwyczaic. dostala syrop na kaszel, krople do noska i tantum verde na gardziolko i jutro ruszamy do przedszkola. po wyplacie kupie witaminki i mam nadzieje, ze troche ja uodpornia zreszta pogoda jaka jest kazdy widzi wiec to tez ma znaczenie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
laskie w wątku złobkowo katarowym laski pisaly o tran, bioaron c , a ja o Omega Med (oczyszczony tran)
na odpornosc


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dejwi, jestem już na diecie z niezłymi wynikami więc dziekuje Ci za określenie mnie laską :))) hehehhe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas bioaron c nie dzialal i tran tez - efekty byly jak nie chodzily do przedszkola jak byly w przedszkolu to chorowaly ciagle
bioaron c tez jest przepisywany dla niejadkow :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bioaron już zakupiłam,to prawda u nas super działa na apetyt zwłaszcza w okresie rekonwalescencji po chorobie z antybiotykiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
odnośnie lekarki - nie dziwie się że już 4 dziecko przychodzi z tym samym, skoro ona chore dzieci wysyła do przedszkola,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cytrynka proszzz :)
a moja dieta poszła precz przez weeeknd


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kasandra a ty jak masz katar to bierzesz L4? Zawsze ??
... to było pyt retoryczne


popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
bardzo mądre...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mądre, mądre, bo nie każdy może się ewakuować do domu z pracy za każdym katarkiem.
Zresztą na co lekarz ma dać zwolnienie, na katar ?Lekarze sami karzą czekać ,aż się choroba rozwinie, bo czasami i tak nic poważnego z tego nie ma.
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no przecież pisze ze mądre...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy to tasama kasandra tu sie wypowiada co jest z oliwy i w domu chciała rodzić ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Cytryna, pewnie tak!!!!!!!!!!!
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
jestem z Gdyni, więc raczej nie ta sama...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
długo nad tym myślałas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mama Hana, nie lecą mu z nosa, poprostu co jakiś czas musi się mocno wysmarkać. Jak by mu zwisały do pasa, to bym nie prowadziła - to chyba jasne. Zresztą w przedszkolu mają chusteczki jednorazowe i panie pilnują dzieci żeby się wysmarkały.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I się opamiętajcie mamy, bo naprawdę niektóre z was popadają w przesadę
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córcia ma katar lejący już ponad 2 tygodnie, czasem pokasłuje, byliśmy oczywiście u lekarza i powiedziała, że mamy się przyzwyczaic bo w przedszkolu już tak będzie. kazała chodzić do przedszkola. oczywiscie nie ma gorączki a gile są przeźroczyste.
Mam już dość tej niekończącej się "choroby" ale nie mogę pozwolić sobie na L4 z powodu kataru.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój jak poszedł do przedszkola w wieku 2 lat, to katar miał z małymi przerwami 4 miesiące!!! do czasu kiedy katar nie jest zielony i nie ma temperatury, to ja zaprowadzam do przedszkola.

Polecam wszystkim Immulinę fantastyczny syrop z alg - moze dzieki niemu u nas katar to tylko katar. W tym roku nawet sobie kupiłam w kasułkach: http://www.phytomedica.pl/pdf/immulina_ulotka.pdf
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja małamiala tzw przedszkolny katar troche cieklo ale nie po pepek:) sama wycierala nosek i juz. panie pozwalaly ja przyprowadzac bo nie bylo to az takie straszne. fakt chodzily dzieci chore kaszlace jak gruzliki ale niektore mialu uczuleniowy kaszel i tym sie nie zarazasz.
teraz juz idzie drugi rok i mam nadzieje ze odpornosc sie wzmocnila. tran iwitaminki i hopsa wesolo do szkoly:) dzisja troszke posmarkala ale wieczorem juz katar zniknal. pewnie przez ta pogode. raz wilgoc raz slonce i dziala na sluzowke noska:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jakie macie sposoby na radzenie sobie z katarem i przeziębieniem leżąc w domu? Jeżeli szukacie rozwiązań, które pomoga Wam poradzić sobie z przeziębieniem, chorobą, to polecam Wam sprawdzić ofertę https://helpmedi.com.pl/kategoria-produktu/ciaza-i-dziecko/ . Ktoś z Was również korzysta z ich produktów?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Naprawa zabawek (13 odpowiedzi)

Czy może któraś z mam wie czy jest gdzieś zakład naprawiający zabawki na baterie? Z góry dziękuję...

ortodonta gdańsk (28 odpowiedzi)

Hej Polećcie mi proszę bardzo dobrego i sprawdzonego! ortodontę dla nastolatki. Często słyszę, że...

poszukiwany dobry ortopeda (21 odpowiedzi)

Moja mame czeka operacja, dostała juz skierowanie i po swietach ma isc sie zapisac w kolejkę......

do góry