Re: Przedszkole i katar
Ja nie popieram przyprowadzania "zasmarkanego" dziecka do przedszkola. Mój młody ma tzw. katar jesienno-zimowy spowodowany sezonem grzewczym. Katar nie zwisa mu z nosa, tylko siedzi głęboko i nic...
rozwiń
Ja nie popieram przyprowadzania "zasmarkanego" dziecka do przedszkola. Mój młody ma tzw. katar jesienno-zimowy spowodowany sezonem grzewczym. Katar nie zwisa mu z nosa, tylko siedzi głęboko i nic nie można z tym zrobić. Tylko wtedy chodzi do przedszkola. Mamy zgodę lekarza za każdym razem. Ale nie po to puszczam zdrowe dziecko do przedszkola, żeby następnego dnia jakiś obgilaniec z zielonym glutem do pasa zaraziło moje dziecko. Więc zastanówcie się mamy czasem nad tym co robicie. Bo nie tylko wasze dzieci są najważniejsze.
zobacz wątek