Widok
Przeznaczenie?
Zobaczyłam Cie na stacji skm we Wrzeszczu. Sluchales muzyki otulony ciepla czarna kurtka z kozuszkiem. Chwila metafizyki w codziennosci. Nasze spojrzenia skrzyzowaly sie na dluzsza chwile, upewniajac sie czy aby sie nie znamy. Nie znamy sie. Ale cos mi mowi, ze nadejdzie jeszcze dzien, kiedy spotkamy sie ponownie. Czy tak.. ?
Mieliscie kiedys takie uczucie?
Mieliscie kiedys takie uczucie?
skyther napisał(a):
> ja też tak czasem mam... na dworcu w Sopocie widziałam takiego
> kolesia z irokezem, a następnego dnia widziałam go w szkole :]
Ja też to mam, tylko na odwrót, na dworcu w Sopocie nie widziałem takiego kolesia z irokezem, więcej, nie widziałem go nawet w szkole następnego dnia, być może dlatego że nie chodzę już do szkoły, róznie to jest z tym przeznaczeniem.
Dla odmiany na przykład, zauważyłem, że gdy tylko w powietrzu latają jakieś papiery to ani chybi rodzi się urzędnik, bo przeznaczeniem urzędnika jest robota papierkowa, jak wszystkim wiadomo. :-)
> ja też tak czasem mam... na dworcu w Sopocie widziałam takiego
> kolesia z irokezem, a następnego dnia widziałam go w szkole :]
Ja też to mam, tylko na odwrót, na dworcu w Sopocie nie widziałem takiego kolesia z irokezem, więcej, nie widziałem go nawet w szkole następnego dnia, być może dlatego że nie chodzę już do szkoły, róznie to jest z tym przeznaczeniem.
Dla odmiany na przykład, zauważyłem, że gdy tylko w powietrzu latają jakieś papiery to ani chybi rodzi się urzędnik, bo przeznaczeniem urzędnika jest robota papierkowa, jak wszystkim wiadomo. :-)