Widok
a kania jest sympatyczna i swojska, ale: też ma 2 sale, tyle, że jedna na górze druga na dole, troche komunistyczny klimat, mimo, że właściciele odnawiają co sie da, jest przy ulicy, wiec niezbyt kameralnie (bez porownania do magnata) i dalej od centrum, a znacznym plusem jest smaczne jedzonko (podobno) i duża ilość, tzn. nie oszczędzają na porcjach. wszystkiego jest 100 %, nie jak w innych ofertach weselnych
ferrari :) nie pamiętam dobrze , ale chyba o tym już rozmawiałyśmy :)
Moim zdaniem KANIA wcale nie jest komunistyczna, no może faktycznie te 2 lwy przed restauracja nie pasuja do całości .....
Jedzenia faktycznie naprawdę pyszne i mega dużo! stoły aż się uginały.
Byłam tam na imprezie firmowej...obsługa super! co chwilę kelnerzy i kelnerki dopytywali się ... czy podac kawę.. barszczyk ..cos ciepłego.
Ostatnio byłam tam na obiedzie... porcje obiadowe naprawdę wielkie , aż nawet mój mąż ledwo zjadł.
ogólnie same ++++++++
Jedyne co mi sie nie podoba, to toalety - tu mozna powiedzieć , że są komunistyczne ...w dodatku nie są zbyt czyste;/
no może akurat wtedy nie były... nie wiem
wybierając salę na wesele zastanawialiśmy się Karczma czy Kania
wybraliśmy Karczmę :)))) (mimo tego, że za poprawiny w Karczmie było trochę drożej)
Moim zdaniem KANIA wcale nie jest komunistyczna, no może faktycznie te 2 lwy przed restauracja nie pasuja do całości .....
Jedzenia faktycznie naprawdę pyszne i mega dużo! stoły aż się uginały.
Byłam tam na imprezie firmowej...obsługa super! co chwilę kelnerzy i kelnerki dopytywali się ... czy podac kawę.. barszczyk ..cos ciepłego.
Ostatnio byłam tam na obiedzie... porcje obiadowe naprawdę wielkie , aż nawet mój mąż ledwo zjadł.
ogólnie same ++++++++
Jedyne co mi sie nie podoba, to toalety - tu mozna powiedzieć , że są komunistyczne ...w dodatku nie są zbyt czyste;/
no może akurat wtedy nie były... nie wiem
wybierając salę na wesele zastanawialiśmy się Karczma czy Kania
wybraliśmy Karczmę :)))) (mimo tego, że za poprawiny w Karczmie było trochę drożej)
no fakt, nie wiem jak to inaczej nazwać. nie chodzi o to, że jest komunistyczna, ale coś w niej takiego innego jest co ciężko zdefiniować innymi słowami. wszystko jest ładnie odnowione, czyściutkie pokoje itp, więc nie było to w złym kontekście powiedziane. a nawet lwy mają jakiś taki "swoisty" urok, he,he. ja polecam jak najbardziej, bo byłam i rozmawiałam z kierowniczką. to bardzo fajne miejsce i wynikało z rozmowy, że jedzonka full.
ferrari :) kiedy piszesz "komunistyczna" wiem dokładnie o co ci chodzi :))))))))))
ale myslę ze sala warta jest zachodu własnie ze względu na jedzenie:)
co mi się jeszcze nie podoba, że sala na dole jest oddzielona od sali tanecznej
a nie wiesz po ile są tam pokoje
wiem , że po 60 zł
ale czy wszystkie???????
i ile jest pokoi
do niedawna Kania miała swoja stronkę
teraz nie wiem co się z nią dzieje
ale może jest modernizowana .... uaktualniana ze względy na modernizację samej Kani ...nie wiem
ale myslę ze sala warta jest zachodu własnie ze względu na jedzenie:)
co mi się jeszcze nie podoba, że sala na dole jest oddzielona od sali tanecznej
a nie wiesz po ile są tam pokoje
wiem , że po 60 zł
ale czy wszystkie???????
i ile jest pokoi
do niedawna Kania miała swoja stronkę
teraz nie wiem co się z nią dzieje
ale może jest modernizowana .... uaktualniana ze względy na modernizację samej Kani ...nie wiem
niestety jak jest z pokojami to nie wiem dokładnie, tylko tyle co Ty, czyli, że 60 zł/os. jak byliśmy, to pani powiedziała nam, że można sie troszeczke potargowac, jesli wykupimy wszystkie, ale do tego nie doszło, bo zrezygnowalismy z kani. wybraliśmy magnat głównie ze względu na położenie. wielu gości weselnych jest z chylonii i to przysłowiowy rzut beretem. dla reszty wykupiliśmy noclegi ale tego jedzonka szczerze żałuję, bo wszyscy to potwierdzają, że jest po prostu super.
TU ZJESZ NAJSMACZNIEJ
Restauracja „Checz Rybacka” w Borowie (właściciele - Barbara i Wojciech Jarema)
Restauracja „Kania” w Przodkowie (wlaściciel- Magdalena Potrykus)
Restauracja „Leśny Dwór” w Sulęczynie (Robert Zagata i Anna Natkańska- Zagata)
Restauracja „Gryf” w Żukowie (właściciel - Stanisław Sypion)
Restauracja - Pub „Image” w Kartuzach (właściciel - Janusz Hirsz)
źródło:http://www.gazetakartuska.pl/Nr_2006_04/art_07.htm
Restauracja „Checz Rybacka” w Borowie (właściciele - Barbara i Wojciech Jarema)
Restauracja „Kania” w Przodkowie (wlaściciel- Magdalena Potrykus)
Restauracja „Leśny Dwór” w Sulęczynie (Robert Zagata i Anna Natkańska- Zagata)
Restauracja „Gryf” w Żukowie (właściciel - Stanisław Sypion)
Restauracja - Pub „Image” w Kartuzach (właściciel - Janusz Hirsz)
źródło:http://www.gazetakartuska.pl/Nr_2006_04/art_07.htm
hi hi, wiperku..... smaczki mamy podobne :)))
a probowalas ich tiramisu? calkiem smaczne :)))
moj maz nie jada ryb i najczesciej bierze koszyczek kurczakowy, nie pamietam jak sie nazywa - przypomina koszyk bosmana tylko tam jest "frytowany" kurczaczek, krazki cebulki w ciescie i frytki. Tez pycha!!! zwlaszcza cebulka
a probowalas ich tiramisu? calkiem smaczne :)))
moj maz nie jada ryb i najczesciej bierze koszyczek kurczakowy, nie pamietam jak sie nazywa - przypomina koszyk bosmana tylko tam jest "frytowany" kurczaczek, krazki cebulki w ciescie i frytki. Tez pycha!!! zwlaszcza cebulka