Ja korzystam z tej przychodni jako dyżurnej, tylko wieczorami lub w weekendy, kiedy choroba trafi wtedy, gdy do swojego rodzinnego lekarza się nie dostanę i to akurat sobie chwałę. Z dziećmi czasem...
rozwiń
Ja korzystam z tej przychodni jako dyżurnej, tylko wieczorami lub w weekendy, kiedy choroba trafi wtedy, gdy do swojego rodzinnego lekarza się nie dostanę i to akurat sobie chwałę. Z dziećmi czasem trzeba dłużej posiedzieć ale nigdy się nie zawiodłam na diagnozie. Z dorosłymi idzie szybciej niż z dziećmi, bo jest ich mniej.
zobacz wątek