Wiecie co, ja zaryzykuję i napewno pojadę tam. Już raz tam byłem, znam 3 osoby, które mają pieski z tej hodowli i chwała i polecają. Znam również (z tego typu postow) osoby, które niestety nie...
rozwiń
Wiecie co, ja zaryzykuję i napewno pojadę tam. Już raz tam byłem, znam 3 osoby, które mają pieski z tej hodowli i chwała i polecają. Znam również (z tego typu postow) osoby, które niestety nie miały tego szczęścia. Zobaczę czy wszystko co obiecywał hodowca będzie i czy wszystkie rzeczy, o które pytałem i prosiłam również będą tak jak być powinny. Mi niestety nie powiedzą, że matka pieska zmarła przy porodzie, bo była wtedy w domu.
zobacz wątek