Witam,
Mia, poprzednio pisałaś, że pieski były za małe i bez wszystkich szczepień i ich i matki nie widziałaś. A potem piszesz, że widziałaś. Chyba, że czegoś nie zrozumiałam.
...
rozwiń
Witam,
Mia, poprzednio pisałaś, że pieski były za małe i bez wszystkich szczepień i ich i matki nie widziałaś. A potem piszesz, że widziałaś. Chyba, że czegoś nie zrozumiałam.
Przyznam, że mocno się waham. Piszesz, że znasz osoby, które stamtąd brały pieski (jakie?).
I kto jest tam właścicielem, bo telefony odbiera chyba córka, mama i tata i jeszcze cos śłyszałam o synie...
zobacz wątek