Odpowiadasz na:

Anonim, tego autor nie napisał, jedynie że jest chory-osowialy, wymioty i bez szans. Parwo nie jest chorobą nieuleczalną, wszystko zależy od szybkości reakcji i odporności pieska. Tym bardziej... rozwiń

Anonim, tego autor nie napisał, jedynie że jest chory-osowialy, wymioty i bez szans. Parwo nie jest chorobą nieuleczalną, wszystko zależy od szybkości reakcji i odporności pieska. Tym bardziej jeśli byłaby to parwo, a pies jest u właściciela od 5 dni, to pierwsze co, to jest kontakt do hodowcy, a nie forum trójmiasta. Nie zamierzam rozpętać żadnej g****burzy swoim wpisem, ale tak powinno to wyglądać. Bo jeśli to tak szybko by się ujawniło, to znak że może być to wyniesione z hodowli.

zobacz wątek
4 lata temu
~Mia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry