Odpowiadasz na:

Re: też mama

No i widzisz? znów bzdury piszesz to-ja. Nie musiałam nikogo mu przedstawiać, bo nie miał nowego tatusia. Ze swoim własnym miał wspaniały kontakt. Dziś ma własną rodzinę, dzieciątko i jest szczęsliwy.

No i widzisz? znów bzdury piszesz to-ja. Nie musiałam nikogo mu przedstawiać, bo nie miał nowego tatusia. Ze swoim własnym miał wspaniały kontakt. Dziś ma własną rodzinę, dzieciątko i jest szczęsliwy.

zobacz wątek
13 lat temu
Ayia10

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry