Re: też mama
Zabrał? A czy dziecko to szafa, czy krzesło? To nie jest przedmiot, którym się handluje. Małe dziecko potrzebuje bardziej matki, niż ojca. Dla mojego ex męża było to całkiem jasne. Mógł zawsze z...
rozwiń
Zabrał? A czy dziecko to szafa, czy krzesło? To nie jest przedmiot, którym się handluje. Małe dziecko potrzebuje bardziej matki, niż ojca. Dla mojego ex męża było to całkiem jasne. Mógł zawsze z nim się widzieć, zabierać na spacery, na wakacje i był całkiem szczęśliwy z tego powodu. I mi nic nie musisz udowadniać. Udowodnij swojemu dziecku, że je kochasz, a nie tylko nie chcesz płacić alimentów.
zobacz wątek