Re: też mama
A tak na marginesie, wcale nie jestem przeciwna temu, żeby dziecko mieszkało z ojcem. Pod warunkiem, że potrafią się dogadać. Jak mój syn miał 13, 15 lat, to czasem pomieszkiwał u ojca po parę dni,...
rozwiń
A tak na marginesie, wcale nie jestem przeciwna temu, żeby dziecko mieszkało z ojcem. Pod warunkiem, że potrafią się dogadać. Jak mój syn miał 13, 15 lat, to czasem pomieszkiwał u ojca po parę dni, bo tam było jego przyrodnie rodzeństwo. I świat się nie zawalił. Ale zawsze wracał do domu, jak z krótkich wakacji.
zobacz wątek