Właśnie chodzi o wiedze . Czasem serio nie opłaca się wpisywać wszystkiego do umowy.
Jak ktoś nie ma podstawowej wiedzy w tym biznesie to kończy jak Zabłocki....
...
rozwiń
Właśnie chodzi o wiedze . Czasem serio nie opłaca się wpisywać wszystkiego do umowy.
Jak ktoś nie ma podstawowej wiedzy w tym biznesie to kończy jak Zabłocki....
Szczerze jako najemca apeluje do właścicieli żeby nie kozaczyli zwłaszcza w tych trudnych dla nich czasach.
Najemcy to nie idioci. Często znamy swoje prawa i nie prawa lepiej od wynajmujących. Wy nigdy nie wiecie czy nie udajemy głupców. My już podpisując umowę wiemy zazwyczaj z kim ;}
Fakt jest jeden traktujemy wasze mieszkanie jako coś tymczasowego. Nie przywiązujemy się. A mina nie wyedukowanego właściciela podpisując ego porozumienie stron bezcenna. :)
zobacz wątek