Odpowiadasz na:

Miałam z 10 lat temu najemcę w swoim mieszkaniu. Też wydawało mu się, że może nie płacić ostatniego czynszu i "odmieszkać" za kaucję. Założyłam sprawę sądową- trochę to trwało, ale ja nie... rozwiń

Miałam z 10 lat temu najemcę w swoim mieszkaniu. Też wydawało mu się, że może nie płacić ostatniego czynszu i "odmieszkać" za kaucję. Założyłam sprawę sądową- trochę to trwało, ale ja nie zapłaciłam nic. Wszelkie koszty zastępstwa procesowego i samego procesu poniósł najemca. Dodatkowo, z racji bardzo dużych zniszczeń w mieszkaniu cała kaucja ( a była to 3-krotność ceny najmu) poszła do mnie, tak zasądził sąd. Przed wynajmem stan mieszkania był bardzo dokładnie udokumentowany, z pełną dokumentacją fotograficzną. Po najmie wizyta rzeczoznawcy- oczywiście poszło to na konto najemcy. Stan mieszkania był tragiczny, a mieszkał tylko 4 mies...Jeśli więc myślisz, że jej się nie będzie chciało, to możesz się mylić. Najemca, który zniszczył mi mieszkanie też tak myślał... Napiszę Ci tylko, że wszelkie koszty procesowe, które poniósł przewyższyły znacząco to, co i tak mi oddał:) A mogliśmy to zrobić polubownie.

zobacz wątek
5 lat temu
~Wynajmująca

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry