Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)

Kochane - dziękuje Wam bardzo za te piekne slowa, za otuche,wsparcie..:-))

Staraczki przesylam Wam duzo fludikow &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :-)))))

Olesia - ja tez uslyszalam... rozwiń

Kochane - dziękuje Wam bardzo za te piekne slowa, za otuche,wsparcie..:-))

Staraczki przesylam Wam duzo fludikow &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :-)))))

Olesia - ja tez uslyszalam podobne slowa...ze ciezka droga przed nami bedzie, mam tyle dolegliwosci, niski progesteron, wysoka prl, skaczace TSH, hashimoto, dlugie cykle..prawdopodobnie bezowulacyjne..

ale bralam pieknie leki,ktore mi lekarze przepisywali.. a od poczatku wrzesnia zmienilam podejscie do zycia, zaczelam zastanawiac sie nad sensem zycia po przeczytaniu ksiazki potem bylam na pielegrzymce - ona mi duzo dala..wyciszylam sie, duzo sie modle..to mi duzo pomaga..no i sie udalo:-))))

zobacz wątek
13 lat temu
stokrotka24s

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry