Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
Olesia, dobrze że sobie tak tłumaczysz;)
Co do nas, to my zaraz po slubie już po podróży poślubnej próbowaliśmy :)
Czyli to w sumie 5ty cykl... no i trochę zaczynam się martwić...
rozwiń
Olesia, dobrze że sobie tak tłumaczysz;)
Co do nas, to my zaraz po slubie już po podróży poślubnej próbowaliśmy :)
Czyli to w sumie 5ty cykl... no i trochę zaczynam się martwić :/
No zobaczymy... dałam sobie pół roku. jeśli nic nie wyjdzie, to wtedy śmigam do lekarza... wcześniej nie chcę się nakręcać.
Jutro planowo mam dostać @..... ale objawów w zasadzie mam mało.... natomiast dziś robiłam test - jestem niecierpliwa :P - i wyszedł negatywny :(
Pocieszam się, że to po prostu za wcześnie...
zobacz wątek