Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
Stokrotko trzymam kciuku za dwa serduszka, za chłopca i dziewczynkę :)
A co do in vitro to będziemy podchodzić po nowym roku ... 13tego idę na laparo, grudzień przerwa i od nowego roku...
rozwiń
Stokrotko trzymam kciuku za dwa serduszka, za chłopca i dziewczynkę :)
A co do in vitro to będziemy podchodzić po nowym roku ... 13tego idę na laparo, grudzień przerwa i od nowego roku działamy. Jeśli w laparo wyjdzie wszystko OK. Strasznie się boje wyniku laparo :/ będę 3 dni w szpitalu i pewnie żaden lekarz nie raczy mnie poinformować o wyniku eh dowiem się wszystkiego przy wypisie... Ale cały czas wierzę, że zajdę naturalnie :)
Ania jak tam po CC ? Synuś pewnie słodziutki :) czekamy na foteczki, ściskam was mocno :*
zobacz wątek