Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
Hej dziewczyny:)
dawno mnie nie było.Tzn.zaglądam, podczytuje ale nie miałam czasu pisać..w zasadzie też nie bardzo miałam co - bo u nas bez zmian;p.
Kolejny cykl...
rozwiń
Hej dziewczyny:)
dawno mnie nie było.Tzn.zaglądam, podczytuje ale nie miałam czasu pisać..w zasadzie też nie bardzo miałam co - bo u nas bez zmian;p.
Kolejny cykl trwa,starania są...czy dadzą efekt - nadzieje oczywiście mamy :) Poowoli nabieram dystansu - ile można się nakręcam...chociaz jak będzie się zbliżał czas kiedy powinna być @ to będzie znowu pewnie ciekawie;p
Co do rodziny/znajomych pytających/goopio komentujących tez miałam takie przypadki ...nie powiem czasem mam ochotę nagadać ludziom którzy rzucają takimi komentarzami ze szkoda gadac..ale cóż na głupotę nie ma lekarstwa.
zobacz wątek