Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
Aniu- gratki i ode mnie.. nie umiem sobie wyobrazic co czuje matka keidy sie dowiaduje takich rzeczy o swoich dzieciatku,ale nikt by nie chcial tego przezywac..jednak wierze,ze wszystko bedzie z...
rozwiń
Aniu- gratki i ode mnie.. nie umiem sobie wyobrazic co czuje matka keidy sie dowiaduje takich rzeczy o swoich dzieciatku,ale nikt by nie chcial tego przezywac..jednak wierze,ze wszystko bedzie z Julkiem ok..wspaniale,ze idziecie prywatnie do lekarza..trzeba zasiegac opinii roznych lekarzy zanim zdecydujecie sie na kolejny krok jakim moze byc operacja..mzoe byc tak,ze dziurka sie zarosnie?
badz dobrej mysli Slonko..my tutaj wszystkie 3mamy za Was kciuki i duzo sil dla was:**
jutro wizytka..lek i ciekawosc..nie moge sie doczekac a z drugiej str sie boje..dam znac jutro podwieczor..
zobacz wątek