Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
Aniu kochana ja to Cię chyba rozumiem jak mało która dziewczyna na forum:)
Przeszłam operacje Sebastiana, więc wiem co czujesz. Powiem Ci tak- staraj się jak najmniej stresować,bo dzidziuś...
rozwiń
Aniu kochana ja to Cię chyba rozumiem jak mało która dziewczyna na forum:)
Przeszłam operacje Sebastiana, więc wiem co czujesz. Powiem Ci tak- staraj się jak najmniej stresować,bo dzidziuś wypija Twoje emocje. Będzie dobrze- takie maluszki mają mnóstwo siły i szybko wracają do zdrowia. Mój to już taki urwisek- w ogóle nie widać, żeby był operowany. Tylko mała blizna mi o tym przypomina:) Jestem z Tobą kochana, wszystko będzie dobrze:*
zobacz wątek