Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)

Witajcie. Podczytuje od jakiegos czasu wasz wątek - nie pisałąm nigdy ale teraz muszę. Też byłam na clo - dlatego byłam zaiteresowana wątkiem. Miesiąc temu urodziłąm bliźniaki i mogę służyc radą.... rozwiń

Witajcie. Podczytuje od jakiegos czasu wasz wątek - nie pisałąm nigdy ale teraz muszę. Też byłam na clo - dlatego byłam zaiteresowana wątkiem. Miesiąc temu urodziłąm bliźniaki i mogę służyc radą. I wazna uwaga dla stokrotki - nie pzowól aby Ci kazali je rodzić naturalnie. Ja zostałam do tego namówiona przez lekarzy, bo maluchy oba były ulożone główkowo - i do końca życia bede tego załowac. Poród przebiegał sprawnie i bez zadnych kompikacji - nie nacierpiałąm się przy nim, poszło szybko ale drugi blżniak i tak urodził się w zamartwicy i musii byc rehabilitowany. Lekarze nie powinni ryzykować porodu naturalnego przy blizniakach-teraz jak chodzę z nimi po roznych specjalistach to pytają-kto pani pozwolil rodzic blizniaki naturalnie?? Ja czasu nie cofnę ale bede ostrzegac inne kobiety. pozdrawiam

zobacz wątek
12 lat temu
~Ania

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry