Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
Hej Kochane,
przepraszam nie mam czasu ani czytac ani pisac :/
rzucił mi sie w oczy post Aszi....
Jestesmy wałsnie po jednej z gorszych naszych nocy - wszyscy troje niewyspani......
rozwiń
Hej Kochane,
przepraszam nie mam czasu ani czytac ani pisac :/
rzucił mi sie w oczy post Aszi....
Jestesmy wałsnie po jednej z gorszych naszych nocy - wszyscy troje niewyspani... Tymek jest chory - ma zawalone gardło, chrypkę, katar, na szczescie gorączka juz minęła... lekarz w pt. go badał, ale nic nie dał:/ Męczymy sie wiec dalej. Na szczescie płuca i oskrzela czyste (Były!)
Mały nie mógł spac przez gardło i kaszel, ale głównie jednak przez brzuszek...:(((((
Bylismy w Pl. pediatra stwierdził, ze to jednak słaba postac refluksu, przepisac 3 leki i mleko Enfamil....Niestety po tych lekach wszystko sie bardzo nasiliło, wrocilismy do do punktu wyjscia:((
Jestem juz na skraju wyczerpania.... dobija mnie to, ze nie moge pomoc swojemu dziecku, a przy okazji sobie.
Odstawilismy tez mleko, bo na diecie bezmlecznej ( jeszcze przed Pl) było troche lepiej.
Poza tym mały ma jakies cholernie uczulenie pod szyją( z przodu i z tyłu) drapie sie do krwi, przez sen tez...
Na domiar złego ja tez czuje sie kiepsko, w piątek dopadła mnie grypa żołądkowa- dzien wyrwany z zyciorysu:( sciągałam męza z pracy przed 6 rano... a teraz nawala mnie gardło.
To tak po krótce.
Zyczę Wam kochane mamy i przyszłe mamy, zeby Waszych maluszków takie bóle brzuszka i okropne wzdecia nie spotkały!!!
zobacz wątek