Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
Hej dziewczyny:)
U nas w zasadzie bez wiekszych zmian. Troszkę smutnawo (pogrzeby w rodzinie) a poza tym jakosik leci powoli do przodu.
Olesia - Ja tam tez jakoś nie...
rozwiń
Hej dziewczyny:)
U nas w zasadzie bez wiekszych zmian. Troszkę smutnawo (pogrzeby w rodzinie) a poza tym jakosik leci powoli do przodu.
Olesia - Ja tam tez jakoś nie ufam testom owu. Ja póki co miałam dużo na głowie więc obsesja na punkcie maleństwa troszku zmalała;p, ale jeśli do końca roku się nie uda to tez chyba uderzę w monitoring. Wydaje mi sie jednak najbardziej wiarygodny. Chociaż może się mylę.
zobacz wątek