Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 10:-)
eeej! a ja to niby jak miałam? :)
Olesia, ja tez miałam za wysoki wynik prolaktyny..
Biegałam przez 8 msc co drugi dzień na usg sprawdzać czy rośnie mi pęcherzyk.
I dokładnie...
rozwiń
eeej! a ja to niby jak miałam? :)
Olesia, ja tez miałam za wysoki wynik prolaktyny..
Biegałam przez 8 msc co drugi dzień na usg sprawdzać czy rośnie mi pęcherzyk.
I dokładnie jak Stokrotka, strach, nadzieja, walka, potem radośc z każdych 22 mm na usg.. Cieszyłam się za każdym razem jakby to była ciąża..
aż w końcu ona przyszła, długa to była dla mnie walka, leków co sie najadłam to moje..
(na prolaktynę jak będziesz musiała brac leki, nie daj sobie nic innego jak dostinex, on działa cuda!!!)
Będzie dobrze! My jesteśmy tego przykładem!
zobacz wątek